 |
Bo tak to już w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą. Mydląc oczy, że jesteśmy najważniejsi, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pstryk i ich nie ma, znikają. Bezpowrotnie.
|
|
 |
Żal mi wspomnień, wciąż pamiętam i wciąż chcę zapomnieć
|
|
 |
Ta, i wiedz, że to łamie mi serce, ale kurwa nie chce widzieć Ciebie więcej, nigdy więcej
|
|
 |
Wymiatam resztki trucizny z żył,
Wyciągam dłonie lekko rozedrgane,
Szklanka na stole bezczelnie pusta,
Pod kopułą czaszki milion dzikich stworzeń,
Skóra reaguje dreszczem na każdy najmniejszy ruch,
Unoszę powieki wciąż niechętne,
I znów,
Nieznośnie wlewa mi się w oczy,
Rzeczywistość.
|
|
 |
Życie się zmienia, już po tygodniu popatrz, gdy połowa tego miasta wie jak pijesz i wyglądasz
|
|
 |
Jestem wśród żywych, choć daleko od Ciebie, bo serce już nie bije ...
|
|
 |
Nie mów mi o przeszłości, o błędach młodości.Nie kłam, że teraźniejszy świat jest jakiś prostszy
|
|
 |
Każdej nocy, każdego dnia i popołudnia życie nam utrudnia, ta myśl o czasach przeszłych
|
|
 |
`Gdzie Ciechowski czy Riedel, Niemen, Nalepa czy Jantar ?.
|
|
 |
czasy pelne bólu niepokoju i cierpienia
wiele bliskich osob powiedzialo dowidzenia
|
|
 |
i wtedy przyszedł Maj... ;c
|
|
|
|