 |
Moja twarz,
Tak samo jak twoja twarz ma blizny.
Piętno odciska czas, bezlitosny dla wszystkich.
Mentalne blizny, kontra sznyt na pół twarzy.
Ktoś dostał tulipanem, ktoś niesie matce kwiaty,
Ktoś pali matce znicz, bo ktoś był gotowy zabić,
Niekoniecznie musiał mieć to wypisane na twarzy.
Nie wszystko jest takie jak na pierwszy rzut oka,
Rzeczywistość weryfikuje kto jest dzieckiem Boga.
|
|
 |
Życie zmienia się w sekundę,
I lecą te obrazy, widzisz twarze smutne, pamiętasz te wesołe (co?),
|
|
 |
Zamiast chodzić gdzieś po nocy kurwa mac i pic do rana
powinienem zrobić coś dobrego dla nas, mała
|
|
 |
Mam zal do Ciebie, za wszystkie te tragedie
Wpierdol od życia.
|
|
 |
Jestem chory na życie, życie jest śmiertelną choroba
|
|
 |
Moje ziomki to alkoholicy dilerzy i ćpuny
kilku takich już buduje sobie trumny
to oni w rękach jointy wóda, gin i tonic
mów co chcesz, wiem że nie zapomnę o nich
|
|
 |
Moje życie jest zbyt szybkie, parę osób mnie skreśliło
Ziom, minął czas czas trochę się zmieniło
|
|
 |
Palę papierosa, chyba chciałbym wypić drinka
Zaczepiam wzrok na chwilę na starych płytach
I czekam wciąż na coś co było, wciąż się myląc
|
|
 |
Piję drinka, dziś już wiem,
że zabiłem w sobie tamto uczucie
I wiem, że nie nauczyłem jej niczego więcej niż bycia suką.
|
|
 |
Otwieram butelkę i puszczam stare klasyki
Coś mi przypomina o niej i o tym jak zostałem z niczym
|
|
 |
Ma blizny na twarzy, które opowiadają historię o jego bólu
Pogodził się ze swoim losem
|
|
 |
I słyszałem bicie mojego winnego serca w pewną zimową noc
Kochałem kobietę, która nie słyszała moich modlitw
|
|
|
|