 |
dziś, tak jak i wczoraj idę przez świat, z prawdą na barkach. patrzą spode łba, Ci co brodzą w swoich kłamstwach. | Sheller ♥
|
|
 |
patrząc w małe okno ścięte lekkim mrozem, wspomniała czas gdy robiła sobie bransoletki nożem . | Pyskaty
|
|
 |
Jeśli nie możesz zrobić tego, co czujesz po prostu wyjdź
|
|
 |
My, ludzie - kolorowi masochiści, akrobaci na linie życia.
|
|
 |
czternastolatka. naturalnie ciemna blondynka, dziś jasna. włosy wyprostowane, z dnia na dzień coraz cieńsze, obcięte na 'emo'. tapety na twarzy więcej niż mózgu, żeby jeszcze umiała ją rozłożyć. nosi różowe sweterki, różowe bluzeczki, czarne leginsy lub mega wąskie rureczki. usta układa w dziubek, ma je zbyt malutkie. minimalny ma też biust. w głowie zero, oceny za lizanie tyłeczka. mała, radzę Ci wstrzyknąć botoks w usta, powiększyć biust, machnąć się na platynę, nakładać więcej makijażu i doczepić włosy. aa i przefarbuj sobie ciało na kurewski róż, po co Ci ubrania, skoro w tym wieku się puszczasz.
|
|
 |
Zostań ze mną, albo odejdz na zawsze zabierając ze sobą wszystko co mogłabym wspominać. / toksycznyrap
|
|
 |
kolejna dziwka, jak by ich było mało -,- | ciaapciarapciap
|
|
 |
przecież my, nawet nie mieliśmy siebie w planach. ♥
|
|
 |
Chuj bez uczyć ma opis "♥", parodia kurwa.
|
|
 |
|
Nigdy Cię nie zapomnę. Nie chcę o Tobie zapomnieć. Jesteś mój i będę kochała Cię na zawsze. Będę Cię kochała aż do śmierci, a nawet po.
|
|
 |
Messiak obchodzi dzisiaj 25 urodzinki < 3 Wszystkiego Najlepszego ; ** | ciaapciarapciap
|
|
 |
Musimy się spotkać - napisał. Wiedziałam gdzie go spotkam, szybko uwiązałam włosy w koka, zarzuciłam na siebie o wiele za duży szary t-shirt i moje ulubione czerwone trampki. Po paru minutach byłam już na miejscu, usiadłam obok niego spoglądając w dół. - Śniłaś mi się - powiedział w prost. - Koszmar? - zażartowałam, ale mu wcale nie było do śmiechu. - Nie, byliśmy właśnie tu, siedzieliśmy tak jak teraz. - Co dalej ? - zapytałam. - Spojrzałem Ci w oczy i choć to był tylko sen znów zobaczyłem tą miłość w twoich niebiesko - żółtych tęczówkach, złapałem cię za podbródek i pocałowałem. Zrobił dokładnie to co w śnie, a na koniec pocałował. - O właśnie tak. - uśmiechną się.
|
|
|
|