![chcę być Twoją wszędzie z Tobą. w poniedziałkowe dni tęsknić już za sobą i odliczać dni do następnego weekendu. we wtorkowe wieczory robić wszystko aby jak najszybciej zleciało. w środowe popołudnia cieszyć się że jeszcze tylko dwa dni. w czwartkowe noce być już prawie obok. w piątkowe poranki wstawać z uśmiechem na twarzy że to już dzisiaj ujrzę Twój uśmiech. w sobotnie wieczory chodzić na zakupy a później leżeć na łóżku i rozmawiać o wszystkim. w niedzielne popołudnia wtuleni na łóżku oglądać romantyczne filmy a zaraz po pożegnaniu znów zacząć tęsknić. chcę być tą za którą tęsknisz i tą do której tylko wracasz.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
chcę być Twoją, wszędzie z Tobą. w poniedziałkowe dni, tęsknić już za sobą i odliczać dni do następnego weekendu. we wtorkowe wieczory robić wszystko, aby jak najszybciej zleciało. w środowe popołudnia cieszyć się, że jeszcze tylko dwa dni. w czwartkowe noce być już prawie obok. w piątkowe poranki wstawać z uśmiechem na twarzy, że to już dzisiaj ujrzę Twój uśmiech. w sobotnie wieczory chodzić na zakupy, a później leżeć na łóżku i rozmawiać o wszystkim. w niedzielne popołudnia wtuleni na łóżku oglądać romantyczne filmy, a zaraz po pożegnaniu znów zacząć tęsknić. chcę być tą za którą tęsknisz i tą do której tylko wracasz.
|
|
![siema brat. wiesz dorosłam a przecież tak bardzo tego chciałeś. już nie jestem tą samą panną na którą ciągle się wkurwiałeś o wieczne imprezy. ogarnęłam się trochę. skończyłam z dragami a tego chyba chciałeś najbardziej. dzisiaj to dla mnie zamknięty temat bo ich nie tykam. zaczęłam nawet się leczyć biegam jak głupia po szpitalach i lekarzach walczę z tym. nie poddam się już nigdy. próbuję naprawiać swoje życie próbuję zacząć je na nowo i wiem że byłbyś dumny. zerknij na mnie od czasu do czasu tam z góry bo czasami potrzebuję pomocy znaku i opieki. kocham Cię i trzymam w swoim sercu najgłębiej jak mogę mimo wszystko. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
siema,brat. wiesz, dorosłam - a przecież tak bardzo tego chciałeś. już nie jestem tą samą panną, na którą ciągle się wkurwiałeś, o wieczne imprezy. ogarnęłam się, trochę. skończyłam z dragami - a tego chyba chciałeś najbardziej. dzisiaj to dla mnie zamknięty temat, bo ich nie tykam. zaczęłam nawet się leczyć - biegam jak głupia po szpitalach, i lekarzach - walczę z tym. nie poddam się już nigdy. próbuję naprawiać swoje życie, próbuję zacząć je na nowo - i wiem, że byłbyś dumny. zerknij na mnie od czasu do czasu tam z góry, bo czasami potrzebuję pomocy, znaku i opieki. kocham Cię, i trzymam w swoim sercu najgłębiej jak mogę - mimo wszystko. || kissmyshoes
|
|
![tak pięknie to wygląda.. splecione palce głębokie spojrzenia w oczy nagle zbliżenie ust czuły pocałunek po czym mocny uścisk wymienienie zdań znów pocałunek wciąż splecione palce i takie szczęście w oczach. tak niedawno to ja tam siedziałam na Jej miejscu niedawno.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
tak pięknie to wygląda.. splecione palce, głębokie spojrzenia w oczy, nagle zbliżenie ust, czuły pocałunek, po czym mocny uścisk, wymienienie zdań, znów pocałunek, wciąż splecione palce i takie szczęście w oczach. tak, niedawno to ja tam siedziałam na Jej miejscu, niedawno.
|
|
![dla chcącego nic trudnego ale ja chcę o Tobie zapomnieć chcę zacząć wszystko od nowa a tyle trudu mi to zadaje tyle czasu. tak wiele szczęscia przepuszczam ot tak obok bo przecież nie zapomnę chyba nigdy.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
"dla chcącego nic trudnego" - ale ja chcę o Tobie zapomnieć, chcę zacząć wszystko od nowa, a tyle trudu mi to zadaje, tyle czasu. tak wiele szczęscia przepuszczam ot tak, obok bo przecież nie zapomnę, chyba nigdy.
|
|
![tęsknię za Nią za tą która była zawsze za z tą z którą mogłam wszystko.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
tęsknię za Nią, za tą która była zawsze, za z tą z którą mogłam wszystko.
|
|
![nie potrafię Cię ot tak skreślić nie potrafię zapomnieć. mijają dni miesiące lata a Ty wciąż masz swoje miejsce u mnie w serduszku w którejś większej części. pomimo tego co zrobiłeś mi nam pomimo jak potraktowałeś moje uczucia wybaczyłabym Ci. to głupie ale to chyba miłość.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
nie potrafię Cię ot tak skreślić, nie potrafię zapomnieć. mijają dni, miesiące, lata, a Ty wciąż masz swoje miejsce u mnie w serduszku w którejś większej części. pomimo tego co zrobiłeś mi, nam, pomimo jak potraktowałeś moje uczucia, wybaczyłabym Ci. to głupie, ale to chyba miłość.
|
|
![pamiętasz pierwsze dni naszej znajomości? a później te wszystkie lata? jak potrafiliśmy ze sobą rozmawiać o wszystkim pisać do rana a później wstać do szkoły i znów mieć kontakt? kiedy tęskniliśmy ze sobą gdy nie widzieliśmy się choćby jeden dzień? pamiętasz tą zazdrość o każdego pomimo że traktowaliśmy się tylko jako zwykli znajomi? później te pierwsze motylki w brzuchu wszystkie możliwe okazje żebyś mnie objął był obok? a pamiętasz tą rozmowę w której padły słowa kocham Cię później te pierwsze dni trzymanie za rękę bycie przy sobie non stop albo rozmowy do rana a w co drugiej wiadomości kocham Cię bardzo bardziej najbardziej a później pierwszą moją przepłakaną noc moje złamane serce naszą ostatnią rozmowę pamiętasz? byłam dla Ciebie tą pierwszą i ostatnią. BYŁAM.](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
pamiętasz pierwsze dni naszej znajomości? a później te wszystkie lata? jak potrafiliśmy ze sobą rozmawiać o wszystkim, pisać do rana, a później wstać do szkoły i znów mieć kontakt? kiedy tęskniliśmy ze sobą, gdy nie widzieliśmy się choćby jeden dzień? pamiętasz tą zazdrość o każdego, pomimo, że traktowaliśmy się tylko jako zwykli znajomi? później te pierwsze motylki w brzuchu, wszystkie możliwe okazje, żebyś mnie objął, był obok? a pamiętasz tą rozmowę w której padły słowa "kocham Cię", później te pierwsze dni, trzymanie za rękę, bycie przy sobie non stop, albo rozmowy do rana, a w co drugiej wiadomości "kocham Cię, bardzo, bardziej, najbardziej", a później pierwszą moją przepłakaną noc, moje złamane serce, naszą ostatnią rozmowę, pamiętasz? byłam dla Ciebie tą pierwszą i ostatnią. BYŁAM.
|
|
![teraz z czystym sumieniem bez żadnych zwątpień mogę spojrzeć w lustro i bez wahania powiedzieć kochasz go](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
teraz z czystym sumieniem, bez żadnych zwątpień mogę spojrzeć w lustro i bez wahania powiedzieć "kochasz go"
|
|
![jestem tu z Tobą ale myślę o tym że byłam tu kiedyś z Nim traktujesz mnie na swój czuły sposób a ja ciągle mam w sobie jeszcze stare nawyki patrzysz na mnie oczami o tym samym kolorze a ja czuje że wariuje bo widzę Jego jest też tak wtedy kiedy się do mnie uśmiechasz Boże masz tak bardzo podobny i szczery uśmiech cokolwiek dasz mi Ty On dał to wcześniej nie potrafię wyzbyć się Jego obecności z mojego życia bo mimo tego że to nie On trzyma mnie za rękę jest tak głęboko na dnie mojego serca które kiedyś oddałam mu bez powrotnie. samowystarczalna](http://files.moblo.pl/0/4/14/av65_41493_525555_187411974713302_100003335014099_308837_1633814848_n_large.jpg) |
jestem tu z Tobą, ale myślę o tym, że byłam tu kiedyś z Nim, traktujesz mnie na swój czuły sposób, a ja ciągle mam w sobie jeszcze stare nawyki, patrzysz na mnie oczami o tym samym kolorze, a ja czuje, że wariuje, bo widzę Jego, jest też tak wtedy kiedy się do mnie uśmiechasz, Boże masz tak bardzo podobny i szczery uśmiech, cokolwiek dasz mi Ty, On dał to wcześniej, nie potrafię wyzbyć się Jego obecności z mojego życia, bo mimo tego, że to nie On trzyma mnie za rękę, jest tak głęboko, na dnie mojego serca, które kiedyś oddałam mu bez powrotnie. / samowystarczalna
|
|
![nigdy nie był sam. nawet przez sekundę nie mógł powiedzieć że nie miał przyjaciół. był rodziną bratem kimś bardzo ważnym. byliśmy przy Nim zawsze i codziennie staraliśmy się by na Jego twarzy gościł uśmiech. poświęcaliśmy dla Niego tak wiele. i co? oszukał Nas tak bardzo. zdradził zostawił... odszedł.. bez jakiejkolwiek walki całkiem się poddając tak bardzo Nas raniąc.. po prostu zniknął na zawsze. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
nigdy nie był sam. nawet przez sekundę, nie mógł powiedzieć, że nie miał przyjaciół. był rodziną, bratem, kimś bardzo ważnym. byliśmy przy Nim zawsze, i codziennie staraliśmy się by na Jego twarzy gościł uśmiech. poświęcaliśmy dla Niego tak wiele. i co? oszukał Nas, tak bardzo. zdradził, zostawił... odszedł.. bez jakiejkolwiek walki, całkiem się poddając, tak bardzo Nas raniąc.. po prostu zniknął, na zawsze. || kissmyshoes
|
|
![byłeś najważniejszy. ważniejszy niż zdrowie które tak bardzo traciłam będąc u Twego boku. ważniejszy niż zdanie rodziców z którym walczyłam tak bardzo. ważniejszy niż przyjaciel który ciągle się wkurwiał i nie mógł sobie wybaczyć że przez Ciebie ryczę. ważniejszy niż te białe kreski które potrafiłam zdmuchnąć gdy tylko mnie o to poprosiłeś. ważniejszy niż wszystko dookoła najbardziej istotny priorytetowy. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
byłeś najważniejszy. ważniejszy niż zdrowie, które tak bardzo traciłam będąc u Twego boku. ważniejszy niż zdanie rodziców, z którym walczyłam tak bardzo. ważniejszy niż przyjaciel, który ciągle się wkurwiał, i nie mógł sobie wybaczyć, że przez Ciebie ryczę. ważniejszy niż te białe kreski, które potrafiłam zdmuchnąć, gdy tylko mnie o to poprosiłeś. ważniejszy niż wszystko dookoła - najbardziej istotny, priorytetowy. || kissmyshoes
|
|
![cz.1 w końcu po prawie roku czasu byliśmy zmuszeni a zarazem zebraliśmy się do tego by normalnie porozmawiać. przez dłuższą chwilę siedzielśmy w milczeniu po prostu na siebie patrząc. sączyłam kawę zastanawiając się nad wspólnymi chwilami i prawie trzema latami razem. gadaliśmy długo o dziwo. potrafiliśmy odstawić na bok własne problemy by móc porozmawiać o czymś co było teraz priorytetem. po godzinie dyskusji narad i burzy mózgów mieliśmy chwilę na oddech. wyszłam przed lokal żeby zapalić Damian wyszedł za mną. masz ognia? zapytałam nerwowo wyjmując fajkę.](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
[cz.1]w końcu, po prawie roku czasu byliśmy zmuszeni, a zarazem zebraliśmy się do tego, by normalnie porozmawiać. przez dłuższą chwilę siedzielśmy w milczeniu, po prostu na siebie patrząc. sączyłam kawę, zastanawiając się nad wspólnymi chwilami, i prawie trzema latami razem. gadaliśmy długo, o dziwo. potrafiliśmy odstawić na bok własne problemy, by móc porozmawiać o czymś co było teraz priorytetem. po godzinie dyskusji, narad i burzy mózgów, mieliśmy chwilę na oddech. wyszłam przed lokal żeby zapalić - Damian wyszedł za mną. "masz ognia?" - zapytałam, nerwowo wyjmując fajkę.
|
|
|
|