 |
|
Mówiła do niego codziennie, opowiadała mu o swojej miłości, zmartwieniach i troskach, fakt, że jej słowa nigdy do niego nie docierały, nie miał żadnego znaczenia, albowiem, wiedziała, że mówi do niego.
|
|
 |
|
Wypłakałam już wszystkie jesienne łzy dlatego śmieję się z bezsilności. Wieczorami śmiać chcę mi się najbardziej.
|
|
 |
|
Dlatego nic mi się nie chce, szczęście wchłaniam z powietrzem. Takiego świata ja nie chcę, więc go sobie ulepszę.
|
|
 |
|
Z kubkiem gorącego kakao wsłuchuję się w rytmiczne uderzenia kropli deszczu o parapet..
|
|
 |
|
Bardzo inteligentne rozegranie Ty kochasz Jego, On kocha Ciebie a mimo to nie chcesz z nim być. Świadome zadawanie sobie bólu...
|
|
 |
|
Zaciągam się papierosowym dymem niemal czując jak rozsadza me płuca, zabawne. Ciebie nie wdychałam, a mimo to rozsadziłeś mi serce.
|
|
 |
|
Gdy tęsknię próbuje Cię odnaleźć w płatku róży, w kolcach kaktusa, w połamanych myślach...
|
|
 |
|
Czasem gdy patrzę wstecz, myślę, że zaraz zniknę bo zbyt często moje życie jest zbyt szybkie i gdy patrzę w lustro widzę egoistę.
|
|
 |
|
Siedział na ławce. Ona podeszła do niego z uśmiechem na twarzy, usiadła mu na kolanach i dotykając ręką jego policzka powiedziała: "Wypierdalaj z mojego życia".
|
|
 |
|
Chwila w której, uczucia zaczynają Ci się, wymykać z pod kontroli, oznacza, że powinieneś uciekać, używając wyjścia ewakuacyjnego.
|
|
 |
|
Przecież planował wszystko, zapomniał jedynie o tym, że gdzieś tam po drodze mnie zostawia.
|
|
 |
|
A jej największym problemem było to, że nie umiała przyznać się do tego, że to ona zawaliła sprawę ciągle szukając jego winy.
|
|
|
|