 |
|
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie gaś nigdy światła nadziei.
|
|
 |
|
Zwycięża jak kobieta, kłamie jak kobieta, pożąda jak kobieta, ale pęka jak mała dziewczynka.
|
|
 |
|
Mam dość zaczynania od początku, znów muszę. Znów powinnam. Jestem tym zmęczona. Zmęczona jestem dniem choć ledwo się zaczął. Chciałabym już wieczór. Czekam. Czekanie sprawia że możliwe że nie dostrzegę magii chwili obecnej. Możliwe. Jestem na siebie zła. Zaczynam tak dzień, będąc zła. Mam nadzieję, że skończę inaczej.
|
|
 |
|
I stała tam sama. Na moście. Zastanawiając się nad najważniejszym krokiem jej życia.
|
|
 |
|
Często zasypiam na cudzych ramionach chcąc obudzić się z myślą, że zasnęłam na odpowiednich.
|
|
 |
|
Byliśmy dla siebie jak cytryna z herbatą; dobrzy na przeziębienie, ale wywoływaliśmy raka.
|
|
 |
|
Niektórzy nie mogą sobie pozwolić na upadek, bo wiedzą, że nikt ich nie podniesie.
|
|
 |
|
Obojętność to najboleśniejszy cios zadawany miłości.
|
|
 |
|
Płacząc chcę zgubić wszystkie łzy, może wtedy w końcu przyjdzie do mnie szczęście.
|
|
 |
|
Nie sugeruję, że powinieneś, ale mógłbyś.
|
|
 |
|
Może wódką dla Ciebie byłam, uzależniałam, ale każdy trunek kiedyś nudzi się... Trzeba od niego odpocząć, zapić innym.
|
|
 |
|
Zagłuszałaś kiedyś myśli muzyką, winem, a obraz wspomnień tuszowałaś dymem papierosowym? Nie to żebym zmuszała Cię do złego, ale dziewczynko pojęcia nie masz co to bezsilność.
|
|
|
|