głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika estate

 Mówili  że wszystko będzie dobrze  kiedy przyjdzie wiosna. Przyszła. I nie jest. Świeci tylko trochę więcej słońca. Ale to nic. Zrozumiałam  że to nie wiosna ma coś zmienić. To ja sama powinnam.

wszystkojestiluminacja dodano: 3 kwietnia 2019

"Mówili, że wszystko będzie dobrze, kiedy przyjdzie wiosna. Przyszła. I nie jest. Świeci tylko trochę więcej słońca. Ale to nic. Zrozumiałam, że to nie wiosna ma coś zmienić. To ja sama powinnam."

Czuje się samotny wśród tłumu.  Bo obcy nie są w stanie zrozumieć mojego bólu.  Boje się że kiedy wypadnę z obiegu.  Zostaną po mnie jedynie ślady na śniegu

wszystkojestiluminacja dodano: 8 marca 2019

Czuje się samotny wśród tłumu. Bo obcy nie są w stanie zrozumieć mojego bólu. Boje się że kiedy wypadnę z obiegu. Zostaną po mnie jedynie ślady na śniegu

Zima mogłaby trwać cały rok.  Czuje się dobrze tylko gdy zapada zmrok.

wszystkojestiluminacja dodano: 8 marca 2019

Zima mogłaby trwać cały rok. Czuje się dobrze tylko gdy zapada zmrok.

Raz ogranicza mnie to czego nie wiem  Raz pcha do przodu to  że niczego nie jestem pewien

wszystkojestiluminacja dodano: 18 luty 2019

Raz ogranicza mnie to czego nie wiem Raz pcha do przodu to, że niczego nie jestem pewien

Budzę się bez wiary w nas  który to już raz z kolei?

wszystkojestiluminacja dodano: 18 luty 2019

Budzę się bez wiary w nas, który to już raz z kolei?

Budzę się bez wiary  w to że coś się zmieni.  Świat okrada mnie z nadziei  jak u Barei.

wszystkojestiluminacja dodano: 18 luty 2019

Budzę się bez wiary, w to że coś się zmieni. Świat okrada mnie z nadziei, jak u Barei.

Znów upijam się na smutno.  Wiem  że to przyniesie ulgę na krótko.  Chcę zapomnieć o tym  że kiedy jutro.  Obudzę się obok mnie dalej będzie pusto.

wszystkojestiluminacja dodano: 18 luty 2019

Znów upijam się na smutno. Wiem, że to przyniesie ulgę na krótko. Chcę zapomnieć o tym, że kiedy jutro. Obudzę się obok mnie dalej będzie pusto.

Jestem jak jesienny liść na wietrze.  Czuję  że już dawno za mną jest  to co najlepsze

wszystkojestiluminacja dodano: 18 luty 2019

Jestem jak jesienny liść na wietrze. Czuję, że już dawno za mną jest, to co najlepsze

Mówili przeznaczenie. To nie przypadek. Ten sam dzień  ten sam miesiąc  ten sam rok. To nie może być przypadek.  To coś więcej. Miało być coś więcej. Okazał się jak zwykle  odbił się o mnie pozostawił kolejny ślad przypalanego papierosa na mej duszy. Niedługo zabraknie już na to miejsca.

need.you.here dodano: 18 grudnia 2018

Mówili przeznaczenie. To nie przypadek. Ten sam dzień, ten sam miesiąc, ten sam rok. To nie może być przypadek. To coś więcej. Miało być coś więcej. Okazał się jak zwykle, odbił się o mnie pozostawił kolejny ślad przypalanego papierosa na mej duszy. Niedługo zabraknie już na to miejsca.

2. Wystarczyła Ci na to chwila.. tydzień. Zbudowałeś u mnie zaufanie  zacząłeś odbudowywać to co przez poprzednie lata było niszczone  po to by z impetem wjechać w sam środek mojej nadziei i rozwalić ją od środka. Tak wierzyłam  że te święta zaliczę do udanych  ze będą mogła dzielić tą radość z Tobą  że  pójdziemy do galerii w poszukiwaniu gwiazdkowych prezentów  śmiejąc się i czując  tą świąteczną atmosferę  której   przez ostatnie lata tak tak bardzo mi brakowało. Liczyłam na to  że  spędzimy je przytuleni  nie puszczając się nawet na chwilę  jak mieliśmy to w zwyczaju zawsze gdy byliśmy obok siebie. Potrafiliśmy nic nie mówić leżąc w uścisku  wsłuchując się w bicie naszych serc.  Boli myśl  że to tak nagle się skończyło  boli fakt  że zapewniałeś  ze już będzie dobrze  że to już koniec  ze się znaleźliśmy.

need.you.here dodano: 18 grudnia 2018

2. Wystarczyła Ci na to chwila.. tydzień. Zbudowałeś u mnie zaufanie, zacząłeś odbudowywać to co przez poprzednie lata było niszczone, po to by z impetem wjechać w sam środek mojej nadziei i rozwalić ją od środka. Tak wierzyłam, że te święta zaliczę do udanych, ze będą mogła dzielić tą radość z Tobą, że pójdziemy do galerii w poszukiwaniu gwiazdkowych prezentów, śmiejąc się i czując tą świąteczną atmosferę, której przez ostatnie lata tak tak bardzo mi brakowało. Liczyłam na to, że spędzimy je przytuleni, nie puszczając się nawet na chwilę, jak mieliśmy to w zwyczaju zawsze gdy byliśmy obok siebie. Potrafiliśmy nic nie mówić leżąc w uścisku, wsłuchując się w bicie naszych serc. Boli myśl, że to tak nagle się skończyło, boli fakt, że zapewniałeś, ze już będzie dobrze, że to już koniec, ze się znaleźliśmy.

1.Pojawiłeś się przypadkiem. Chyba nie wierzę w przypadki. Początkowy żar  namiętność i burza myśli. Bałam się tego uczucia. Obiecywałeś  że tym razem będzie inaczej  że już nie pozwolisz mi płakać  nie pozwolisz by ktoś mnie skrzywdził. Powiedziałeś  że się mną zaopiekujesz. Nie chciałam ufać  jednak zaufałam.. Oddałam Ci skrawem mej duszy  mojego lęku  mojego serca.  Utwierdzałeś mnie w tym  że warto dacć temu szansę. Wierzyłam  że już będzie dobrze  że to w końcu koniec niepowodzeń. Obiecaliśmy sobie  że nie pożałujemy tej znajomości. Oboje. Sprawiałeś  że byłam coraz szczęśliwsza. Dawno nie znałam siebie takiej. Podobało mi się. Do czasu. Gdy mówiłeś o swoim szczęściu o tym jak jesteś zakochany  tworzyłeś coraz grubszy mur zaufania  który budowałam od podstaw. Tak bardzo chciałam  żeby już tak było.. Nie było mi dane. Jak zwykle. W momencie gdy zaczęło mi bardzo zależeć  gdy utwierdziłam się  ze jesteś właściwym człowiekiem na właściwym miejscu  Ty tak po prostu  to zniszczyłeś.

need.you.here dodano: 18 grudnia 2018

1.Pojawiłeś się przypadkiem. Chyba nie wierzę w przypadki. Początkowy żar, namiętność i burza myśli. Bałam się tego uczucia. Obiecywałeś, że tym razem będzie inaczej, że już nie pozwolisz mi płakać, nie pozwolisz by ktoś mnie skrzywdził. Powiedziałeś, że się mną zaopiekujesz. Nie chciałam ufać, jednak zaufałam.. Oddałam Ci skrawem mej duszy, mojego lęku, mojego serca. Utwierdzałeś mnie w tym, że warto dacć temu szansę. Wierzyłam, że już będzie dobrze, że to w końcu koniec niepowodzeń. Obiecaliśmy sobie, że nie pożałujemy tej znajomości. Oboje. Sprawiałeś, że byłam coraz szczęśliwsza. Dawno nie znałam siebie takiej. Podobało mi się. Do czasu. Gdy mówiłeś o swoim szczęściu o tym jak jesteś zakochany, tworzyłeś coraz grubszy mur zaufania, który budowałam od podstaw. Tak bardzo chciałam, żeby już tak było.. Nie było mi dane. Jak zwykle. W momencie gdy zaczęło mi bardzo zależeć, gdy utwierdziłam się, ze jesteś właściwym człowiekiem na właściwym miejscu, Ty tak po prostu to zniszczyłeś.

On nie był mi pisany  nie mógł być moim życiem  był lekcją  piękną i bardzo ważną  ale także ogromnie bolącą  a ja nie chcę wiecznie chodzić do szkoły. Chcę mieć z kim dorastać  patrzeć jak się zmienia  starzeje i kocha mnie. Chcę kogoś z kim będę mogła iść dalej  mieć dziecko  dom i dużo ciepła. Ludzie są jak listy pisane przez Boga  czasem po prostu z trudną do zrozumienia treścią. Dziękuję Bogu za M. ale On był tylko anonimem  a ja czekam na list  który będzie skierowany tylko dla mnie  którego ja będę adresatem. Moje serce może jest jak stara skrzynka na listy  trochę pokiereszowana  ale wciąż na tyle silna żeby przyjąć nowy list...i zachować go na zawsze.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 16 października 2018

On nie był mi pisany, nie mógł być moim życiem, był lekcją, piękną i bardzo ważną, ale także ogromnie bolącą, a ja nie chcę wiecznie chodzić do szkoły. Chcę mieć z kim dorastać, patrzeć jak się zmienia, starzeje i kocha mnie. Chcę kogoś z kim będę mogła iść dalej, mieć dziecko, dom i dużo ciepła. Ludzie są jak listy pisane przez Boga, czasem po prostu z trudną do zrozumienia treścią. Dziękuję Bogu za M. ale On był tylko anonimem, a ja czekam na list, który będzie skierowany tylko dla mnie, którego ja będę adresatem. Moje serce może jest jak stara skrzynka na listy, trochę pokiereszowana, ale wciąż na tyle silna żeby przyjąć nowy list...i zachować go na zawsze. / he.is.my.hope

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć