głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika estate

dlaczego zamykamy oczy gdy się modlimy  płaczemy  całujemy  śnimy? bo najpiękniejsze rzeczy w życiu nie mogą być widziane oczami  a sercem.

59sekund dodano: 3 lipca 2014

dlaczego zamykamy oczy gdy się modlimy, płaczemy, całujemy, śnimy? bo najpiękniejsze rzeczy w życiu nie mogą być widziane oczami, a sercem.

Wiele wytrzymam  wiele wybaczę  ale w końcu przyjdzie taki czas  że po prostu odpuszczę.

59sekund dodano: 3 lipca 2014

Wiele wytrzymam, wiele wybaczę, ale w końcu przyjdzie taki czas, że po prostu odpuszczę.

Bądź kimś  kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust. Bądź kimś  kto przytuli  gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. Bądź kimś  kto zawsze będzie po mojej stronie  chociażbym dokonywała najgorszych decyzji.

59sekund dodano: 3 lipca 2014

Bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust. Bądź kimś, kto przytuli, gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. Bądź kimś, kto zawsze będzie po mojej stronie, chociażbym dokonywała najgorszych decyzji.

Jeden nieprzemyślany krok  a potrafi tyle zmienić. Znasz to?

59sekund dodano: 3 lipca 2014

Jeden nieprzemyślany krok, a potrafi tyle zmienić. Znasz to?

Ja i on to masa drobiazgów oraz niedomówień. Niezgodności czasu  miejsca i osób.

59sekund dodano: 3 lipca 2014

Ja i on to masa drobiazgów oraz niedomówień. Niezgodności czasu, miejsca i osób.

Nie znajduj nikogo innego po to  by zapomnieć o tym kogo kochasz.

59sekund dodano: 3 lipca 2014

Nie znajduj nikogo innego po to, by zapomnieć o tym kogo kochasz.

moja Ty ♥ teksty need.you.here dodał komentarz: moja Ty ♥ do wpisu 2 lipca 2014
 Wydaje mi się  że jesteśmy nierozłączni... Że to po prostu już się stało i że tak będzie zawsze. Że jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci  jakąś datą  jakimś wspomnieniem  to i tak będzie to powrót do czegoś  co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych. I przyjdzie taki dzień  być może po wielu latach  kiedy mnie wyciągniesz   na kilka chwil   na początek kolejki.

he.is.my.hope dodano: 2 lipca 2014

"Wydaje mi się, że jesteśmy nierozłączni... Że to po prostu już się stało i że tak będzie zawsze. Że jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci, jakąś datą, jakimś wspomnieniem, to i tak będzie to powrót do czegoś, co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych. I przyjdzie taki dzień, być może po wielu latach, kiedy mnie wyciągniesz - na kilka chwil - na początek kolejki. "

Cz.2 Chciałabym znać termin  kiedy moje słowa będą przekonywały nie tylko innych  ale i mnie samą  że nigdy więcej nie dałabym mu szansy powrotu do mojego życia. Naprawdę chciałabym zobojętnieć  zapomnieć o jego obietnicach  gestach i obecności. Cholera  naprawdę tego chcę. Tylko nie zawsze jeszcze mi to wychodzi. Tak często wygrywa jeszcze ta moja chora miłość. Próbuję ją zabić  ale ona strasznie mocno się broni przed całym tym zniszczeniem i zapomnieniem. Ona jest tak silna  że jej szept jest mocniejszy niż głosy wszystkich ludzi  którzy sprowadzają mnie na ziemię  uspokajają  bądż stawiają do pionu. To cholerstwo jest mocniejsze nawet ode mnie i mojej woli. Jest silniejsze od chęci bycia szczęśliwą i na nowo kochaną. Walczę o siebie każdego dnia  buduję swoje życie na nowo  ale potrzebuję jeszcze trochę czasu aż słowa innych staną się moimi czynami. Proszę  dajcie mi wszyscy czas i spróbujcie zrozumieć.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 2 lipca 2014

Cz.2 Chciałabym znać termin, kiedy moje słowa będą przekonywały nie tylko innych, ale i mnie samą, że nigdy więcej nie dałabym mu szansy powrotu do mojego życia. Naprawdę chciałabym zobojętnieć, zapomnieć o jego obietnicach, gestach i obecności. Cholera, naprawdę tego chcę. Tylko nie zawsze jeszcze mi to wychodzi. Tak często wygrywa jeszcze ta moja chora miłość. Próbuję ją zabić, ale ona strasznie mocno się broni przed całym tym zniszczeniem i zapomnieniem. Ona jest tak silna, że jej szept jest mocniejszy niż głosy wszystkich ludzi, którzy sprowadzają mnie na ziemię, uspokajają, bądż stawiają do pionu. To cholerstwo jest mocniejsze nawet ode mnie i mojej woli. Jest silniejsze od chęci bycia szczęśliwą i na nowo kochaną. Walczę o siebie każdego dnia, buduję swoje życie na nowo, ale potrzebuję jeszcze trochę czasu aż słowa innych staną się moimi czynami. Proszę, dajcie mi wszyscy czas i spróbujcie zrozumieć. / he.is.my.hope

Cz.1 Wszyscy ode mnie oczekują  że szybko o nim zapomnę i nabiorę dystansu do tego co się stało. Otrzymuję wiele złotych rad postępowania i drogowskazów do dalszego życia. Wiem  że każdy chce mi pomóc  ale nikt nie rozumie  że nie tak prosto jest zapomnieć i stać się obojętną względem jego osoby  nawet teraz  pomimo tego jak bardzo kolejny raz mnie skrzywdził. To trudne. Staram się żyć dalej  spędzać jak najwięcej czasu z ważnymi dla mnie ludżmi. Próbuję się odciąć od tego co było  ale to wciąż siedzi we mnie i dalej niczym cień nie opuszcza. Nie wiem jeszcze ile czasu będę się tak czuć i jak długo On będzie jeszcze moją obsesją  pragnieniem czasami tak bliskim sercu  a chwilami tak bardzo znienawidzonym. Nie znam dnia  kiedy moje serce zacznie bić w normalnym rytmie na jego widok  ani daty kiedy przestanę marzyć o naszej wspólnej przyszłości.

he.is.my.hope dodano: 2 lipca 2014

Cz.1 Wszyscy ode mnie oczekują, że szybko o nim zapomnę i nabiorę dystansu do tego co się stało. Otrzymuję wiele złotych rad postępowania i drogowskazów do dalszego życia. Wiem, że każdy chce mi pomóc, ale nikt nie rozumie, że nie tak prosto jest zapomnieć i stać się obojętną względem jego osoby, nawet teraz, pomimo tego jak bardzo kolejny raz mnie skrzywdził. To trudne. Staram się żyć dalej, spędzać jak najwięcej czasu z ważnymi dla mnie ludżmi. Próbuję się odciąć od tego co było, ale to wciąż siedzi we mnie i dalej niczym cień nie opuszcza. Nie wiem jeszcze ile czasu będę się tak czuć i jak długo On będzie jeszcze moją obsesją, pragnieniem czasami tak bliskim sercu, a chwilami tak bardzo znienawidzonym. Nie znam dnia, kiedy moje serce zacznie bić w normalnym rytmie na jego widok, ani daty kiedy przestanę marzyć o naszej wspólnej przyszłości.

CZ.1. On zawsze był dla mnie ważny  najważniejszy. Nikt inny nie liczył się tak bardzo jak jego osoba  bo tylko on potrafił wlać we mnie tyle szczęścia i niezwykłości. A teraz od tak dawna go nie ma i ja nadal nie wiem jak poradzić sobie ze światem  który jest tak bardzo pusty. I jestem słaba i marna i wołam go  a on nie odpowiada  po prostu przepadł gdzieś  a ja nie wiem gdzie on jest i boli mnie serce  bo nawet nie mam pojęcia jak się dzisiaj czuje  a przecież kocham go  z całych sił go kocham i powinnam dbać o niego i troszczyć się  powinnam być przy nim bez względu na wszystko. Zawiodłam  zawiodłam siebie  że nie potrafiłam walczyć  zawiodłam jego... chociaż może i nie. To on mnie odrzucił  a ja nadal obwiniam siebie o wszystko  co złe.

napisana dodano: 1 lipca 2014

CZ.1. On zawsze był dla mnie ważny, najważniejszy. Nikt inny nie liczył się tak bardzo jak jego osoba, bo tylko on potrafił wlać we mnie tyle szczęścia i niezwykłości. A teraz od tak dawna go nie ma i ja nadal nie wiem jak poradzić sobie ze światem, który jest tak bardzo pusty. I jestem słaba i marna i wołam go, a on nie odpowiada, po prostu przepadł gdzieś, a ja nie wiem gdzie on jest i boli mnie serce, bo nawet nie mam pojęcia jak się dzisiaj czuje, a przecież kocham go, z całych sił go kocham i powinnam dbać o niego i troszczyć się, powinnam być przy nim bez względu na wszystko. Zawiodłam, zawiodłam siebie, że nie potrafiłam walczyć, zawiodłam jego... chociaż może i nie. To on mnie odrzucił, a ja nadal obwiniam siebie o wszystko, co złe.

CZ.2. Ciągle wmawiam sobie  że gdybym była lepsza  silniejsza  że gdybym była chociaż odrobinę inna  on dzisiaj byłby przy mnie  a ja nie znałabym uczucia walącego się na głowę świata  nie wiedziałabym jak to jest przechodzić przez osobiste piekło  tutaj na ziemi. Nie wiedziałabym jak to jest żyć z umierającym sercem. Ale jednak jestem ja  jestem taka beznadziejna  krucha i niewystarczająca. Jestem pełna obaw i słabości. Nie podołałam. Chociaż tak bardzo chciałam  nie dałam rady zaistnieć w jego życiu na odrobinę dłużej niż tylko  na chwilę . Dziś jestem wyniszczona od środka  tak bardzo zmęczona i stęskniona. Kurewsko stęskniona za nim i za życiem  które dzięki niemu było rajem na ziemi.   napisana

napisana dodano: 1 lipca 2014

CZ.2. Ciągle wmawiam sobie, że gdybym była lepsza, silniejsza, że gdybym była chociaż odrobinę inna, on dzisiaj byłby przy mnie, a ja nie znałabym uczucia walącego się na głowę świata, nie wiedziałabym jak to jest przechodzić przez osobiste piekło, tutaj na ziemi. Nie wiedziałabym jak to jest żyć z umierającym sercem. Ale jednak jestem ja, jestem taka beznadziejna, krucha i niewystarczająca. Jestem pełna obaw i słabości. Nie podołałam. Chociaż tak bardzo chciałam, nie dałam rady zaistnieć w jego życiu na odrobinę dłużej niż tylko "na chwilę". Dziś jestem wyniszczona od środka, tak bardzo zmęczona i stęskniona. Kurewsko stęskniona za nim i za życiem, które dzięki niemu było rajem na ziemi. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć