|
"Chodź, pocałuję cię tam, gdzie się kończysz i zaczynasz, chodź, pocałuję cię w trzecie oko, chodź, pocałuję cię w czoło, w głowę, w stopę, w pępek, w kolano, w knykieć, w sutki, w pępek, w duszę, chodź, pocałuję cię w twoje serce. Na dzień dobry. Na dobranoc. Na zawsze. Na nigdy. Na teraz. W samo serce."
— Żulczyk.
|
|
|
Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku, małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam,
z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja.
|
|
|
"Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę, dobrą książkę, zachwycającą piosenkę, wzruszający film. Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia, zdanym kolokwium, ciepłym głosie mamy. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz, że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie to jest to warte wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym, jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie."
— Zaklinaczka Słów
|
|
|
Wody w usta nabiera zwykle ten, kto źle pływa w potoku słów.
|
|
|
... i pedzioł hergot Jezus do wundża:
Idź weg ty pieruńsko szlango!
I wundż był ab.
|
|
|
I pedzioł Pambuk do wynża - Idź weg pieruńsko szlango
|
|
|
siedemnastoletni bóg
rzeźbi we mnie
kobietę
mieczem
hihihihihiii
|
|
|
i like my body when it is with your
body. It is so quite new a thing
Muscles better and nerves more.
i like your body. i like what it does,
i like it hows. i like to feel the spine
of your body and it's bones, and the trembeling
firm-smooth ness and which i will
again and again and again
kiss, i like kissing this and that of you,
i like, slowly stroking the, shocking fuzz
of your electric fur, and what is it comes
over parting flesh . . . . And eyes big love-crumbs,
and possibly i like the thril
of under me you so quite new
e.e.cummings
|
|
|
e.e.cummings
lubię swe ciało, kiedy jest przy twoim
ciele. Robi się z niego rzecz zupełnie nowa.
Każdy nerw, każdy mięsień dwoi się i troi.
Lubię twe ciało. lubię to co robi,
lubię jego sposoby. lubię pod twą skórą
wyczuć palcami kości i kręgosłup drobny
i czuć, jak drży ta cała jędrna gładkość, którą
wciąż od nowa całować, całować, całować
chciałbym; lubię całować twoje to, a też i
tamto, z wolna głaskać elektryczną wełnę
twoich kędziorków, kiedy ciało rozchylone
ulega temu czemuś . . . . I oczy, ogromne
okruszyny miłości; i lubię ten dreszcz
pode mną ciebie tak nowej zupełnie
tłum. Stanisław Barańczak
|
|
|
"Murzyni mówią, że na początku świata wszyscy ludzie byli jednego koloru. I nastał dzień, kiedy Bóg rzekł do Kaina: „Co zrobiłeś z twoim bratem Ablem?” Wtedy Kain zbladł ze strachu."
Julian Tuwim
|
|
|
Pan Mieczysław nie rozumie, że bojkot to jest jedyny wybór Polaka w sytuacji, kiedy w burdelach pootwierane drzwi i naganiacze namawiają na kurwy. Polak ma do wyboru: złapać z jedną kurwą syfa, albo z drugą AIDS? Cokolwiek by nie popełnił zrobi źle: zaszkodzi sobie i Narodowi Polskiemu. Nie chodzi o to, Panie Mietku, żeby obstawiać na numer 2, lub 4, bo życie to nie ruletka i przymusu jeszcze nie ma. Chodzi o to, żeby siedzieć grzecznie w tym dniu w domu, żeby nie kusiło na dwór, na Moczary, w to bagno. http://sowa.quicksnake.pl/Krzysztof-Zagozda/O-bojkot-wyborow-parlamentarnych-w-Polsce-2011-Nie-idziemy-na-wybory
|
|
|
Największą tragedią Narodu Polskiego była wg. Kaczyńskiego śmierć w katastrofie pod Smoleńskiem części wierchuszki żydokomunistycznych elit ustanowionych dla Polski na tajnym spotkaniu w Magdalence, zarządzonym przez agentów KGB robiących za ubeckich generałów, na spotkaniu ze swoimi agentami robiącymi za uznaną przez żydokomunistyczną partię trockistowską opozycją rewizjonistyczną z kryptosyjonistycznego KOR-u.
Bo ci tzw. bohaterowie literaccy dramatu mogą się przecież wylegitymować post factum zaświadczeniami z IPN-u o zakładaniu im przed tą akcją służb specjalnych PRL-u służbowych akt w zamian za podwójne a może i potrójne lojalki podpisywane tak samo chętnie dla SB jak i KGB, Mossadu, Stasi, Bundesbehorde, brytyjskiego MTV i każdego, kto tylko dysponował kasą..
http://sowa.quicksnake.net/Poetry/Czy-zrownanie-ydokomuny-z-Polakami-w-prawach-w-Polsce-czy-z-ziemi
|
|
|
|