 |
Może nie wystarczę, ale będę tuż obok, prócz Ciebie nie ma dla mnie nikogo.
|
|
 |
Wziąłeś moje serce, miałeś się nim zaopiekować, a co zrobiłeś? Rozbiłeś je. Ponownie je rozbiłeś, krusząc je na mniejsze cząsteczki. Już nie ma przez to ratunku na nie, nie ma możliwości sklejenia go. Rozpadło się. Rozpadło się tak samo, jak moje wnętrze. Przestałam wierzyć w cokolwiek, przestałam wierzyć w ludzkie słowa i zapewnienia. I wiesz co? Cieszę się z tego. Bo teraz nie muszę myśleć co będzie za chwilę, nie muszę być już tak uczuciowa, jak kiedyś byłam. Dzisiaj jest mi wszystko obojętne co będzie, bo przecież i tak mam przed sobą ponad 361 dni, które będę codziennie zapełniać myślami, emocjami, gestami. Jednak nie zapełnię tych dni uczuciami. Nie, nie zrobię tego. Nie pozwolę sobie na kolejną słabość do Ciebie, ani do innego faceta. Nie dopuszczę już tak blisko kogoś, aby powierzyć mu w maksymalnej części swoją duszę i tajemnice, które skrywam. Przestałam to robić z chwilą, kiedy odszedłeś.
|
|
 |
Popatrz w rozbite szkło, życie to przeznaczenie.
|
|
 |
Jeżeli miłość to ból, wiemy tu coś o miłości.
|
|
 |
Ostatkiem sił na nagrodę patrzę, zanim jak inni tu uwierzę tylko w myśli o porażce.
|
|
 |
Jak nie wiesz po co żyjesz, wokół szukasz problemów, co rusz myślisz jak dopiec drugiemu, ziomuś czemu?
|
|
 |
Jedyne co chcę słyszeć to barwę Twojego głosu.
|
|
 |
Patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny, wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci.
|
|
 |
Upadłem, to nie było śmieszne,
nadal wiem, że w upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada/
|
|
 |
|
Dostałam najlepszy prezent na nowy rok. Nie hajs czy jakiś gadżet. Dostałam obojętność, bo kiedy zobaczyłam Ciebie z nią to nic się nie stało. Nie było we mnie trzęsienia ziemi i widziałam w Tobie znajomego z dawnych lat, a nie osobę, za którą kiedyś gotów byłam umrzeć./esperer
|
|
 |
Mamy marzenia, którym tylko śmierć może położyć kres.
|
|
|
|