 |
Mówię prosto, zwięźle
Raczej wszystko idzie tu zrozumieć
|
|
 |
Bywa że często milczysz,
Dusisz w Sobie różne sprawy.
Ja czytam Tobie z oczu.
To wpadło mi w nawyk.
|
|
 |
poróżnił nas system wartości. on u mnie był na pierwszym miejscu. ja u niego również. zaraz za kolegami.
|
|
 |
jest różnica we wczesnym kładzeniu sie spać, kiedy nie możesz doczekać sie następnego dnia, a miedzy tym gdy kładziesz sie jak najwcześniej możes bo masz dość samotnych wieczorów.
|
|
 |
najpierw nie wiesz kiedy, i jak to sie stalo ale kochasz go. równie oszołomiona nie orientujesz sie, kiedy jest Ci lepiej bez niego.
|
|
 |
nawaliłam, ludzie nawalają Ty też .
|
|
 |
mówi cicho, ale dobitnie, stawiając stempel wkurwienia na każdej spółgłosce.
|
|
 |
koniec miłości;
tylko zioło i dupy
|
|
 |
Czasami chciałabym nie widzieć
|
|
 |
Samotność, prawdziwa samotność bez złudzeń, to stan poprzedzający obłęd lub samobójstwo.
|
|
 |
Znasz mnie na wylot..
Wiec wiesz jak dotknąć mnie od środka i ścisnąć za bebechy.
Nie mów nic rozpłyńmy się w fotelu topmy tam duże małe grzechy.
|
|
 |
Cenię u ludzi pewność siebie. Tak długo jak nie mylą jej oni z arogancją i zadufaniem.
|
|
|
|