 |
proszę, nie każcie mi "wziąć się w garść"! Przez to czuję się jak śmieć, bo po prostu nie mam siły. Nawet nie wiem czy chcę szczęścia, nie potrafię sobie wyobrazić, jak to jest. Już zapomniałam. Cierpliwość się kiedyś kończy, ile razy można próbować? Czas się poddać. Po prostu jestem zmęczona
|
|
 |
` chciαłαbym powiedzieć , że jest dobrze , że się cieszę . Chciαłαbym .. αle jedyne co mogę powiedzieć to to , że żyję do przodu tylko po to żeby się nie cofαć . `
|
|
 |
`Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi, jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu
|
|
 |
`Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi, jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu
|
|
 |
`Czy się boję? No proste. Przeraża mnie las nocą, przeraża mnie wiatr, jesień, spadające liście, zimne powietrze i pustka. Twój brak mnie przeraża, trzęsące się ręce, łzy na policzkach, i drżące wargi. Przeraża mnie to, że bez Ciebie zwyczajnie umieram.
|
|
 |
gdyby nie moblo, pewnie bym zwariowała. gdyby nie on, pewnie bym nie pisała.
|
|
 |
może to jest odpowiedni czas, by skończyć ze sobą?
|
|
 |
-Barrrtek! zimno mi! -co? głodna jesteś? / haha 'rozmowa' z kumplem:D
|
|
 |
kocham ciemność. kocham spędzać noce przy umywalce pełnej krwi. kocham dźwięk żyletki przecinającej moją skórę, moje żyły. kocham zapach krwi, mojej krwi. uwielbiam ból, i dochodzę do wniosku, że chyba kocham cierpieć. czy to złe? czy powinnam zapisać się do jakiegoś świrologa? przecież ranienie siebie nie jest niczym złym, niczym.. przynajmniej dla mnie.
|
|
 |
czuje się taka bezradna.. przecież.. nie mogę zabronić ci kochać jej.. nie mogę! a tak bardzo chciałabym, abyś kochał mnie. nie wiem co robić, już nie mam sił walczyć o ciebie.. to jest zbyt trudne widząc twoją miłość do niej. a przecież jeszcze ostatnio mówiłeś że kochasz, że kochasz mnie! proszę wróć.
|
|
 |
naprawdę miło dowiedzieć się o tym ,że chłopak ,w którym jesteś cholernie zakochana piszę Ci ,że znalazł sobie dziewczynę i życzy Ci tego samego..
|
|
 |
uścisnął za rękę i wyciągnął jemiołę z uśmiechem "Patrz co ja mam". W jednej chwili poskradałam zmysły czując jego oddech na ustach.
|
|
|
|