 |
|
Prostych słów się boi największy nawet twardziel
Proste słowa z gardła nie chcą wyjść najbardziej..
|
|
 |
|
idę spać, zanim napiszę komuś coś nieprzemyślanego.
|
|
 |
|
- Przecież charakter jest ważniejszy od wyglądu.
- To zależy... od wyglądu.
|
|
 |
|
Często się zdarza, że dopiero przyszłość pokazuje nam, ile coś było warte.
|
|
 |
|
Obsesje nie mają powodów. To czyni je obsesjami.
|
|
 |
|
Upijała się, aby przypomnieć sobie moment w którym ją kochał. Na trzeźwo wiedziała, że taki nigdy nie istniał.
|
|
 |
|
Życie każe nam czytać miedzy wierszami.
Ale jak mam to zrobić mając przed sobą puste kartki?
|
|
 |
|
Ciepły, majowy dzień. Byłam już koło domu, gdy otrzymałam esemesa - '' Stoi na przystanku, kilometr od Twojego domu, ma za dziesięć minut autobus, biegnij ''. Wsiadłam na rower sąsiada, nie pytając się go o zgodę i pojechałam w wyznaczone miejsce. Nawet na mnie nie spojrzał, był taki obojętny. Jednakże, dostrzegłam łzy, wypływające spod jego przymkniętych powiek. Chciałam go przytulić, nie miałam odwagi. Trzęsłam się jak galareta. Po moim wykładzie, nieskwitowanym ani jednym słowem, odeszłam, podając mu rękę. Tamtego dnia, dotknęłam go ostatni raz w życiu.
|
|
 |
|
Kobiety i dziewczyny, codziennie rano nakładają makijaż. Podkłady, róże, tusze, cienie, konturówki, błyszczyki, pomadki. Wieczorem zmywają to wszystko i zasypiają tak jak stworzył je Bóg. Mam podobnie, tylko ja nie maluję się kosmetykami, a emocjami. O świcie rysuję na mojej twarzy uśmiech, wprowadzam dołeczek w prawym policzku, oraz błyszczące oczy. Lecz gdy tylko księżyc pojawi się na niebie, wycieram wszystko dokładnie, dopiero wtedy jestem prawdziwa - szara, smutna, nikomu niepotrzebna.
|
|
|
|