głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika erinner-mich

“Nie było cię u mnie tak długo  że pomyślałam  iż może twoje problemy same się rozwiązały. Ale potem uświadomiłam sobie  że może być odwrotnie  że nie chcesz się ze mną spotkać  bo jest coraz gorzej.”

fasoolciaa dodano: 14 grudnia 2010

“Nie było cię u mnie tak długo, że pomyślałam, iż może twoje problemy same się rozwiązały. Ale potem uświadomiłam sobie, że może być odwrotnie; że nie chcesz się ze mną spotkać, bo jest coraz gorzej.”

Nic tak nie zbliża ludzi jak wspólne tajemnice i te same uzależnienia

fasoolciaa dodano: 14 grudnia 2010

Nic tak nie zbliża ludzi jak wspólne tajemnice i te same uzależnienia

zdaję sobie sprawę z tego  że jutro będzie i posiadam sumienie. to  są powody przez które  nigdy nie przyznaję się do miłości.

fasoolciaa dodano: 14 grudnia 2010

zdaję sobie sprawę z tego, że jutro będzie i posiadam sumienie. to, są powody przez które, nigdy nie przyznaję się do miłości.

zdaję sobie sprawę z tego  że jutro będzie i posiadam sumienie. to  są powody przez które  nigdy nie przyznaję się do miłości.

fasoolciaa dodano: 14 grudnia 2010

zdaję sobie sprawę z tego, że jutro będzie i posiadam sumienie. to, są powody przez które, nigdy nie przyznaję się do miłości.

Tak  masz rację  jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym  że lubię się śmiać  zawsze czymś się bawię w rękach  że wszędzie mam łaskotki  że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje  że Tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się Ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną  być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Kiepsko flirtuję  ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko.. z całego serca  nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć  że będąc ze mną  musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć  że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?

fasoolciaa dodano: 14 grudnia 2010

Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, zawsze czymś się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że Tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się Ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko.. z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?

Nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca  kiedy ją dotykał. Nie umiała powstrzymać się przed szukaniem go wzrokiem. Nie potrafiła usunąć go z myśli. lubiła z nim być  podobało jej się to  jak się przy nim czuła  uwielbiała jego milczenie i jego słowa.

fasoolciaa dodano: 14 grudnia 2010

Nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca, kiedy ją dotykał. Nie umiała powstrzymać się przed szukaniem go wzrokiem. Nie potrafiła usunąć go z myśli. lubiła z nim być, podobało jej się to, jak się przy nim czuła, uwielbiała jego milczenie i jego słowa.

Zastanawiałam się wczoraj rano nad tym  kiedy kobieta   nie tracąc swojej reputacji  cokolwiek to dzisiaj znaczy   może iść z mężczyzną do łóżka. Ile powinni przed tym wydarzeniem zjeść wspólnych kolacji  ile razy być ze sobą w kinie  na wspólnym spacerze  ile przeprowadzić ze sobą rozmów lub ile wiedzieć o sobie?

fasoolciaa dodano: 14 grudnia 2010

Zastanawiałam się wczoraj rano nad tym, kiedy kobieta - nie tracąc swojej reputacji, cokolwiek to dzisiaj znaczy - może iść z mężczyzną do łóżka. Ile powinni przed tym wydarzeniem zjeść wspólnych kolacji, ile razy być ze sobą w kinie, na wspólnym spacerze, ile przeprowadzić ze sobą rozmów lub ile wiedzieć o sobie?

 a od dziś nie pale  nie jem słodyczy i zakocham się w tym roku. będzie cudownie. cholera jasna  widział ktoś moje papierosy!  krzyknęła sięgając po wielkie ciastko z kremem.

fasoolciaa dodano: 14 grudnia 2010

-a od dziś nie pale, nie jem słodyczy i zakocham się w tym roku. będzie cudownie. cholera jasna, widział ktoś moje papierosy!- krzyknęła sięgając po wielkie ciastko z kremem.

To nie jest normalny ból. nie jest on porównwalny z tym fizycznym. na niego nie ma tabletki  nie ma sposobu by się go pozbyć. on tkwi w Tobie  i oddziaływuje tak silno   że nie możesz oddychać. rozprzestrzenia się w całej Tobie i nie pozwala na normalne funkcjonowanie. ten ból to tęsknota

fasoolciaa dodano: 14 grudnia 2010

To nie jest normalny ból. nie jest on porównwalny z tym fizycznym. na niego nie ma tabletki, nie ma sposobu by się go pozbyć. on tkwi w Tobie, i oddziaływuje tak silno , że nie możesz oddychać. rozprzestrzenia się w całej Tobie i nie pozwala na normalne funkcjonowanie. ten ból to tęsknota

kto ci powiedział  że wolno ci sie przyzwyczajac?  kto ci powiedział  że cokolwiek jest na zawsze?

fasoolciaa dodano: 14 grudnia 2010

kto ci powiedział, że wolno ci sie przyzwyczajac? kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?

“Nieodwzajemniona miłość to po prostu śmieszny  kiczowaty i duży  bardzo duży niepokój. Taki  który każe ci zerwać się nagle w nocy i krzyknąć do sufitu: '' o Boże. o Boże  co teraz ze mną będzie?''. ale Bóg nie odpowiada i nie pogłaszcze po głowie. Nie przychodzi również ona  co jest jakby oczywiste”

fasoolciaa dodano: 14 grudnia 2010

“Nieodwzajemniona miłość to po prostu śmieszny, kiczowaty i duży, bardzo duży niepokój. Taki, który każe ci zerwać się nagle w nocy i krzyknąć do sufitu: '' o Boże. o Boże, co teraz ze mną będzie?''. ale Bóg nie odpowiada i nie pogłaszcze po głowie. Nie przychodzi również ona, co jest jakby oczywiste”

“ Szła przez miasto  powtarzając sobie:  nie martw się  będzie dobrze  dasz radę . Weszła do domu  popatrzyla w lustro i rozbeczała sie jak dziecko. Tak strasznie żal jej było tej dziewczyny  którą zobaczyła  a zarazem tak jej nienawidziła za jej bezsilność.”

fasoolciaa dodano: 14 grudnia 2010

“ Szła przez miasto, powtarzając sobie: "nie martw się, będzie dobrze, dasz radę". Weszła do domu, popatrzyla w lustro i rozbeczała sie jak dziecko. Tak strasznie żal jej było tej dziewczyny, którą zobaczyła, a zarazem tak jej nienawidziła za jej bezsilność.”

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć