![przed oczami mam nas. nasze splecione ręce pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień. teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
przed oczami mam nas. nasze splecione ręce, pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno, nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień. teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.
|
|
![czasami mam wrażenie że brakowałoby mi go nawet gdybym go nie poznała.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
czasami mam wrażenie, że brakowałoby mi go, nawet gdybym go nie poznała.
|
|
![a jak sie wkurwie to sie przetne wykrwawie do słoiczka zaniose Ci go postawie na gazie włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
a jak sie wkurwie to sie przetne, wykrwawie do słoiczka, zaniose Ci go, postawie na gazie, włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i, ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?
|
|
![a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego co kiedykolwiek z tobą jadlam sposób na wspomnienia i boczki.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.
|
|
![Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci wypychajac mnie pustą nadzieja jak sztucznego zwierzaka watą](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą
|
|
![chciałabym żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
![Chcesz mi coś powiedzieć? Śmiało. Chwyć mnie za dłoń spójrz w głębie mych tęczówek i powiedz co leży Ci na sercu. Nie ważne jakie konsekwencje poniosę nie ważne czy wyznasz mi miłość bądź nienawiść i pogardę. Zróbmy krok w przód i powiedź co zostało z Nas ile dla Ciebie znaczę i czy w ogóle coś znaczę. Nie odtrącaj mnie wyznaj szczerze swe uczucia opowiedz o wszystkim. Nawet o tej blondynce brunetce czy rudej powiedz mi wszystko nie oszukuj mnie. Chcę znać prawdę bo Twa obojętność rozrywa me serce. Nie każ mi czekać uwolnij mnie z sideł swych ramion i tak po prostu wyznaj mi prawdę której od tygodni wyczekuje. Odważ się nie będę krzyczeć odejdę w milczeniu życząc Ci szczęścia na nowej drodze która tym razem może okaże się szczęśliwsza niż ze mną. Przestańmy udawać że nic się nie stało porozmawiajmy ukoimy ból który z każdym dniem jest coraz większy.Nie szarp moimi uczuciami które tak perfekcyjnie przyzwyczaiły się do cierpienia.Pozwól mi odejść bądź zatrzymaj mnie! Lib](http://files.moblo.pl/0/7/63/av65_76336_995250_560822437327964_1844776364_n.jpg) |
Chcesz mi coś powiedzieć? Śmiało. Chwyć mnie za dłoń, spójrz w głębie mych tęczówek i powiedz co leży Ci na sercu. Nie ważne jakie konsekwencje poniosę, nie ważne czy wyznasz mi miłość bądź nienawiść i pogardę. Zróbmy krok w przód i powiedź co zostało z Nas, ile dla Ciebie znaczę i czy w ogóle coś znaczę. Nie odtrącaj mnie, wyznaj szczerze swe uczucia, opowiedz o wszystkim. Nawet o tej blondynce, brunetce czy rudej, powiedz mi wszystko, nie oszukuj mnie. Chcę znać prawdę, bo Twa obojętność rozrywa me serce. Nie każ mi czekać, uwolnij mnie z sideł swych ramion i tak po prostu wyznaj mi prawdę, której od tygodni wyczekuje. Odważ się, nie będę krzyczeć, odejdę w milczeniu życząc Ci szczęścia na nowej drodze, która tym razem może okaże się szczęśliwsza niż ze mną. Przestańmy udawać, że nic się nie stało,porozmawiajmy,ukoimy ból, który z każdym dniem jest coraz większy.Nie szarp moimi uczuciami,które tak perfekcyjnie przyzwyczaiły się do cierpienia.Pozwól mi odejść bądź zatrzymaj mnie!/ Lib
|
|
![Do dziś pamiętam Twoje słowa gdy wyjeżdżałeś. Wirują w mych myślach utwierdzają mnie w przekonaniu jaka byłam naiwna. Miałeś być zawsze miałeś dzwonić pisać i tęsknić. Obiecałeś że inna nie wejdzie pomiędzy nas przysięgałeś że jestem tylko ja a inne się nie liczą. Więc pytam co z Twymi obietnicami? Gdzie się podziały? Tak samo jak Ty odeszły ale wiesz w głębi duszy cieszę się że stało się tak a nie inaczej ale z tego miejsca za jedno Cię przepraszam. Przepraszam że pokochałam takiego dupka a który od moich kumpli dostanie wpierdol jak tylko pokaże się na rewirach. Przepraszam gdy za mnie oberwiesz i gdy stracisz swą twarz i dumę ale to już nie ja jestem temu wszystkiemu winna. Oni po prostu nienawidzą chłopców którzy łamią mi serce i zarywają w tym samym czasie do pięciu innych czy do zajętych. ajf is brutal](http://files.moblo.pl/0/7/63/av65_76336_995250_560822437327964_1844776364_n.jpg) |
Do dziś pamiętam Twoje słowa, gdy wyjeżdżałeś. Wirują w mych myślach, utwierdzają mnie w przekonaniu jaka byłam naiwna. Miałeś być zawsze, miałeś dzwonić, pisać i tęsknić. Obiecałeś, że inna nie wejdzie pomiędzy nas, przysięgałeś, że jestem tylko ja, a inne się nie liczą. Więc pytam co z Twymi obietnicami? Gdzie się podziały? Tak samo jak Ty odeszły, ale wiesz w głębi duszy cieszę się, że stało się tak, a nie inaczej, ale z tego miejsca za jedno Cię przepraszam. Przepraszam, że pokochałam takiego dupka, a który od moich kumpli dostanie wpierdol jak tylko pokaże się na rewirach. Przepraszam, gdy za mnie oberwiesz i gdy stracisz swą twarz i dumę, ale to już nie ja jestem temu wszystkiemu winna. Oni po prostu nienawidzą chłopców, którzy łamią mi serce i zarywają w tym samym czasie do pięciu innych czy do zajętych. [ajf_is_brutal]
|
|
![Zastanawia mnie czy myślisz o mnie przed snem czy zaprzątam Ci sobą głowę na treningu w szkole jadąc metrem pijąc z kumplami zaciągając się szlugiem szlajając się po starówce i w towarzystwie jej. Czy tuląc ją przed oczami ukazuje Ci się moja twarz całują jej usta przypominasz sobie smak moich ust przyglądając się jej tęczówkom doszukujesz się głębi tajemnicy którą widziałeś w moich. Łapiąc ją za rękę łaskoczesz ją opuszkami kciuka przyglądając się czy będzie się wiercić jak zawsze robiłam to ja. Spędzając z nią czas doszukujesz się moich zalet? Też kłócisz się z nią dla rozrywki by po chwili przepraszać? Czy daje Ci tyle szczęścia co ja w połowie kocha Cię jak ja? Czy zależy Ci na tej relacji? W głowie wiele rodzi się pytań ale odpowiedź nasuwa się jedna. Straciłam Ciebie. Koniec jest nieunikniony i choć bardzo Cię kocham nigdy więcej Ci tego nie powiem. Zmarnowaliśmy swoją szansę a ja robiąc krok w przód chce wyrwać się z Twojego nałogu i tak po prostu iść dalej lib](http://files.moblo.pl/0/7/63/av65_76336_995250_560822437327964_1844776364_n.jpg) |
Zastanawia mnie czy myślisz o mnie przed snem, czy zaprzątam Ci sobą głowę na treningu, w szkole, jadąc metrem, pijąc z kumplami, zaciągając się szlugiem, szlajając się po starówce i w towarzystwie jej. Czy tuląc ją przed oczami ukazuje Ci się moja twarz, całują jej usta przypominasz sobie smak moich ust, przyglądając się jej tęczówkom doszukujesz się głębi tajemnicy, którą widziałeś w moich. Łapiąc ją za rękę, łaskoczesz ją opuszkami kciuka przyglądając się czy będzie się wiercić, jak zawsze robiłam to ja. Spędzając z nią czas doszukujesz się moich zalet? Też kłócisz się z nią dla rozrywki, by po chwili przepraszać? Czy daje Ci tyle szczęścia co ja, w połowie kocha Cię jak ja? Czy zależy Ci na tej relacji? W głowie wiele rodzi się pytań, ale odpowiedź nasuwa się jedna. Straciłam Ciebie. Koniec jest nieunikniony i choć bardzo Cię kocham nigdy więcej Ci tego nie powiem. Zmarnowaliśmy swoją szansę, a ja robiąc krok w przód chce wyrwać się z Twojego nałogu i tak po prostu iść dalej [lib]
|
|
![Co z tego że mamy ze sobą kontakt udajemy dobrych przyjaciół skoro mi to nie wystarcza. Ja tęsknie za tym chłopakiem który myślał tylko o mnie tylko mnie chciał mieć tylko mi dawał ogrom szczęścia i tylko ja byłam tą najważniejszą. Brakuje mi chwil gdy wtuleni w siebie leżeliśmy na łóżku wyobrażając sobie swą przyszłość. Brakuje mi momentów gdy spędzaliśmy beztroskie dni razem nie przejmując się rzeczywistością. Byliśmy tylko my odłączeni zupełnie od świata i skradając sobie pocałunki cieszyliśmy się swoją obecnością. Gdzie to się podziało? Gdzie podziało się uczucie którym się obdarzyliśmy. Wiem że ono jeszcze nie wygasło żar się jeszcze tli my tylko musimy spiąć się i wszystko odbudować. Musimy skarbie musimy uwierzyć w siebie w swoją miłość. Błagam wróć z tej wyprawy usiądź obok mnie zatopmy się w słowach które cisną się na język i nie pozwólmy nikomu nas rozdzielić. Pokażmy wszystkim że odległość nie potrafi nas rozdzielić. Bądźmy silni wiem że kochasz. lajf](http://files.moblo.pl/0/7/63/av65_76336_995250_560822437327964_1844776364_n.jpg) |
Co z tego, że mamy ze sobą kontakt, udajemy dobrych przyjaciół, skoro mi to nie wystarcza. Ja tęsknie za tym chłopakiem, który myślał tylko o mnie, tylko mnie chciał mieć, tylko mi dawał ogrom szczęścia i tylko ja byłam tą najważniejszą. Brakuje mi chwil, gdy wtuleni w siebie leżeliśmy na łóżku wyobrażając sobie swą przyszłość. Brakuje mi momentów, gdy spędzaliśmy beztroskie dni razem nie przejmując się rzeczywistością. Byliśmy tylko my odłączeni zupełnie od świata i skradając sobie pocałunki cieszyliśmy się swoją obecnością. Gdzie to się podziało? Gdzie podziało się uczucie, którym się obdarzyliśmy. Wiem, że ono jeszcze nie wygasło, żar się jeszcze tli, my tylko musimy spiąć się i wszystko odbudować. Musimy, skarbie, musimy uwierzyć w siebie, w swoją miłość. Błagam, wróć z tej wyprawy, usiądź obok mnie, zatopmy się w słowach, które cisną się na język i nie pozwólmy nikomu nas rozdzielić. Pokażmy wszystkim, że odległość nie potrafi nas rozdzielić. Bądźmy silni, wiem, że kochasz.[lajf]
|
|
![Z każdego kąta wyłania się promyk a w blasku ukazują się sylwetki obcych mężczyzn. Nakłaniają mnie do złego wpadam w wir flirtu i dążę do perfekcji w ich oczach. Owijam sobie ich wokół palca i czerpię jak najwięcej. Nęcę uwodzę i kuszę. Znajomi mówią że wróciła dawna Milena i cieszą się że znów mogą usiąść ze mną przy mocnym skręcie dobrej wódce i bawić się do rana. Widzę błysk w ich oku i zachwyt z mojej osoby że się pozbierałam ale to tylko czysta gra. Perfekcyjnie udaje i potrafię dobrze kłamać. Nic nie jest dobrze. Ja nadal wieczorami tęsknie wylewam monolog słów jakie chce Ci przekazać i wcale nie obchodzą mnie Ci naiwni chłopcy którzy myślą że ich pokocham. Nie oni mnie nie interesują ja wolę wrócić do wspomnień gdzie mam Ciebie. Żaden Ci nie dorówna żaden nie może zastąpić Ci miejsca. Ja czekam czekam wiernie wiesz? I choć jesteś gdzieś daleko ja trwam. Trwam z Tobą duchem i łudzę się że wrócisz bo Kocham Cię. Tak kocham Cię cholernie mocno lajfisbrutal](http://files.moblo.pl/0/7/63/av65_76336_995250_560822437327964_1844776364_n.jpg) |
Z każdego kąta wyłania się promyk, a w blasku ukazują się sylwetki obcych mężczyzn. Nakłaniają mnie do złego, wpadam w wir flirtu i dążę do perfekcji w ich oczach. Owijam sobie ich wokół palca i czerpię jak najwięcej. Nęcę, uwodzę i kuszę. Znajomi mówią, że wróciła dawna Milena i cieszą się, że znów mogą usiąść ze mną przy mocnym skręcie, dobrej wódce i bawić się do rana. Widzę błysk w ich oku i zachwyt z mojej osoby, że się pozbierałam, ale to tylko czysta gra. Perfekcyjnie udaje i potrafię dobrze kłamać. Nic nie jest dobrze. Ja nadal wieczorami tęsknie, wylewam monolog słów jakie chce Ci przekazać i wcale nie obchodzą mnie Ci naiwni chłopcy, którzy myślą, że ich pokocham. Nie, oni mnie nie interesują, ja wolę wrócić do wspomnień, gdzie mam Ciebie. Żaden Ci nie dorówna, żaden nie może zastąpić Ci miejsca. Ja czekam, czekam wiernie wiesz? I choć jesteś gdzieś daleko, ja trwam. Trwam z Tobą duchem i łudzę się, że wrócisz, bo Kocham Cię. Tak kocham Cię cholernie mocno [lajfisbrutal]
|
|
![Wiem że darzy mnie silnym uczuciem wspomina wspólne chwile chce aby było dobrze i czuwa nade mną. Wszystkiego jestem pewna. Jestem pewna jego. Dlatego zadziwia Cię pewnie fakt czemu nie jesteśmy razem skoro dwa serca odnalazły do swoich zamków klucz? Mnie również do zastanawia. Czasami mam chwilę gdy myślę czemu los nas potraktował tak a nie inaczej. Myślę marzę i próbuję odnaleźć rozwiązanie w naszej sytuacji ale chyba nic nie zmieni tego że odległość nas przerosła. Twój wyjazd namieszał. Od początku naszej znajomości każdy próbuje rozdzielić nasze drogi ale wierzę że to jest niemożliwe. Może nie dziś nie za miesiąc ale za kilka lat będziemy razem szczęśliwi. Wszystko znów wróci do normy i spędzimy resztę życia u swego boku. Naprawdę w to wierzę jestem w stanie za Ciebie oddać wszystko a nawet i poczekać aż wrócisz.. lajfisbrutal](http://files.moblo.pl/0/7/63/av65_76336_995250_560822437327964_1844776364_n.jpg) |
Wiem, że darzy mnie silnym uczuciem, wspomina wspólne chwile, chce, aby było dobrze i czuwa nade mną. Wszystkiego jestem pewna. Jestem pewna jego. Dlatego zadziwia Cię pewnie fakt czemu nie jesteśmy razem, skoro dwa serca odnalazły do swoich zamków klucz? Mnie również do zastanawia. Czasami mam chwilę, gdy myślę czemu los nas potraktował tak, a nie inaczej. Myślę, marzę i próbuję odnaleźć rozwiązanie w naszej sytuacji, ale chyba nic nie zmieni tego, że odległość nas przerosła. Twój wyjazd namieszał. Od początku naszej znajomości każdy próbuje rozdzielić nasze drogi, ale wierzę, że to jest niemożliwe. Może nie dziś, nie za miesiąc, ale za kilka lat będziemy razem szczęśliwi. Wszystko znów wróci do normy i spędzimy resztę życia u swego boku. Naprawdę w to wierzę, jestem w stanie za Ciebie oddać wszystko, a nawet i poczekać, aż wrócisz.. [lajfisbrutal]
|
|
|
|