 |
i proszę , obudź mnie jak będzie już po wszystkim . dziś nie jestem w stanie patrzeć , jak umierasz .
|
|
 |
Wiesz, mogę Cię kochać tak, że za każdym razem kiedy o Tobie pomyślę zabraknie mi tchu. Mogę za Tobą tęsknić tak bardzo, że nie będzie nocy, w której nie będę wylewała łez w poduszkę. Mogę cierpieć kiedy Cię zabraknie i kiedy odejdziesz, ale wolę to, niż być z Tobą wiedząc, że mnie nie kochasz. Pozwalam Ci iść i żyć własnym życiem./esperer
|
|
 |
w niektóre samotne wieczory nie chcę niczego więcej, niż schować się pod kocem, zamknąć oczy i umrzeć..
|
|
 |
I tak się nagle wszystko urwało? Nagle się nie znamy? Że niby ta cienka linia między nami pękła?
|
|
 |
niezbędny do życia jest tlen, cała reszta to kwestia priorytetów.
|
|
 |
Odpycham go od siebie, chociaż chcę żeby był bliżej.
|
|
 |
Najchętniej to zabiła bym się .
|
|
 |
Chyba muszę pozwolić mu odejść, chyba powinnam wreszcie pogodzić się z końcem./esperer
|
|
 |
Jesteśmy jak książki. Większość ludzi widzi tylko naszą okładkę, mniejszość czyta wstęp, wielu wierzy tylko krytykom, nieliczni poznają naszą treść.
|
|
 |
ja na prawdę cię potrzebuje , te łzy są dlatego że ja nadal tęsknie . Wróć.
|
|
 |
- chodż , mała wsiadaj !
- ty masz prawko ?
- no pewnie , całoroczne , niewidoczne .
|
|
 |
Jak spotkasz węża boa to usciaskaj go ode mnie kurwo..
|
|
|
|