 |
więc spakuj swoje życie i ruszaj w drogę ze mną bracie to jest stan umysłu - odwiedźmy razem niebo.
|
|
 |
Między tym co w Tobie i we mnie, są błędy, których analizy nigdy nie będziemy pewni.
|
|
 |
przestań pierdolić teorie że mam ciągle dawać rade . !
|
|
 |
nie możesz nic poradzić, kiedy wszystko co kochałeś nagle zaczyna cię ranić .
|
|
 |
chcę przerywać łańcuch, niemożliwe dla mnie, tak samo jak to, że żyję, to, że widzę, to, że ginę, to, że minę .
|
|
 |
nie zbieram wrażeń, pierdolę wspomnienia, mam ich tyle, że już dziś mógłbym spokojnie umierać
|
|
 |
mój mocny słaby punkt, nie wiem czym jest odpoczynek, znów porywa mnie nurt, mam zajętą każdą chwilę .
|
|
 |
idę do pokoju, zamykam za sobą drzwi, zakładam słuchawki i mówię "świecie milcz"
|
|
 |
słowa zawijam w myśli, myśli zawijam w słowa
|
|
 |
To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm, mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić.
|
|
 |
Najbardziej rani słowo, mam ich pare ze sobą.
|
|
|
|