|
Po prostu źle się trafia. Wychodzi na to, że to jeszcze nie było to. Czegoś brakowało, rozumiesz? Możesz się starać, robić wszystko, żeby było dobrze, jak najlepiej, możesz nawet stawać na głowie, a i tak niewiele z tego wychodzi, bo to nie ten człowiek. [ yezoo ]
|
|
|
Pamiętasz, kiedy powiedziałaś, że to już koniec? Że już go nie kochasz, że to wszystko minęło, prysło, zniknęło, ot tak? Kiedy wmawiałaś sobie, że to już przeszłość, że nie ma sensu zawracać, że trzeba iść do przodu, po nowe? Kiedy zarzekałaś się, że jego imię na wyświetlaczu telefonu to tylko nic nie znaczący zlepek liter, który nie wzbudza w Tobie żadnych uczuć? Kiedy obiecałaś sobie nowe życie i jego szybką realizację? I już wzięłaś głęboki wdech, który miał Ci ułatwić ten pierwszy krok do przodu, ale nagle się zachłysnęłaś. Wciąż boli, prawda? [ yezoo ]
|
|
|
Człowiek jest w stanie znieść wiele, ale psychika zagracona emocjonalnymi porażkami w końcu wysiada. [ yezoo ]
|
|
|
Moje serce jest dziś jak tamten kieliszek. Jak coś, co powinno być całe, ale - przez jakiegoś durnia, który wiedział lepiej - zostanie w kawałkach.
|
|
|
Znasz to uczucie, kiedy chcesz zachłysnąć się
szczęściem, ale boisz się chociażby poruszyć, bo wiesz jak jest kruche?
|
|
|
Teraz nie mógł uwierzyć, że przez lata pisania
piosenek, których teksty były uważane za jedne z najgłębszych i
najbardziej emocjonalnych w Europie, pozostawał w tym wszystkim tak
płytki i głupi. Teraz wiedział, że miłość nie jest frazą lub melodią.
Jest lawiną słów i dźwięków, jest poematem barw i odcieni. Jest tym, co
czuł, kiedy nie chciał zasypiać, by móc na nią patrzeć.
|
|
|
Jesteś tak nieufny, tak zamknięty w swoim małym, popieprzonym światku, że odwracasz się nawet od tych, którzy cię...
|
|
|
Wulkan nocny rankiem szybko krzepnie
nie poznałbyś jej spotkawszy w dni powszednie. / Ten Typ MES
|
|
|
Więc uświadomcie to sobie: czas złapać własne życie za jajka. Teraz
wszystko zależy od Was. To będzie bolało. Będziecie popełniać błędy i
uczyć się na nich. Ale dobrze na tym wyjdziecie. To Wasze życie. Wasza
dorosłość. Macie przed sobą pustą kartkę, podpisaną Waszym imieniem. To,
co na niej narysujecie i jakie kredki wybierzecie to Wasza decyzja.
Drugiej już nie dostaniecie. Wykorzystajcie ją mądrze.
|
|
|
Znam dwa powody, żeby nie mówić prawdy.
Pierwszy jest taki, że kłamstwem można zdobyć to, czego się pragnie, a
drugi - że kłamiąc, można oszczędzić komuś cierpienia.
|
|
|
Dopiero człowiek, przy którym przestajemy się bać i wstydzić swojej zwyczajności, niedoskonałości, bycia nie w formie, że nie stać mnie na coś, boję się, nie znoszę; dopiero możliwość pokazania takich rzeczy przy kimś, przy kim nie boimy się, że nas za to zostawi - buduje prawdziwą więź
|
|
|
Wysyłamy sobie 20-25 smsów dziennie. Gdybym napisała: jedziemy stopem do Miami Beach, odpisałby: już. I zaraz by tu był. Ale oczywiście mnie kręci tylko ten arogancki palant, który nie śpieszy się z odpisywaniem na moje maile. Wychodzę na idiotkę.
|
|
|
|