 |
ilu ludzi nagaduje jeden na drugiego,
przecież pan Bóg mówił szanuj bliźniego swego.
|
|
 |
dosięgnąć serca, gdybym je miał kiedyś.
|
|
 |
będziemy gadać o tym, o czym innym nie wypada.
|
|
 |
kiedy ja się pnę ku niebu, Ty podcinasz własną gałąź.
|
|
 |
życie jest żartem, którego sensu próżno szukać. i im wyżej się wspinasz, tym mocniej możesz upaść.
|
|
 |
ile jeszcze minie dni byś zrozumiał swoje błędy ?
|
|
 |
wciąż staram się nie przegrać.
|
|
 |
od siebie daj coś, podaj rękę Mu, bo jedno jest wszystkim wszystko jednym - jak Bóg.
|
|
 |
i myślę, że myślimy podobnie nawet jak mamy inne życie.
|
|
 |
to krwawa rzeka wspomnień spływająca po jej dłoniach.
|
|
 |
nie wiem jak Ci to powiedzieć, mam zawiązane usta, nienastrojone serce, dlatego weź je ustaw.
|
|
|
|