 |
|
życie zaczyna się od płaczu i kończy się płaczem, ale pomiędzy tymi dwoma smutnymi momemtami reszta powinna być radosna, tak jak świat, gdy Ty się uśmiechasz.
|
|
 |
|
dlaczego w życiu zawsze musi być pod górke? dlaczego nie może być dobrze? dlaczego choć raz nie możesz przyjść do mnie i powiedzieć, że kochasz?...
|
|
 |
|
oddałam Ci siebie, kotku.
|
|
 |
|
byłbyś moim doskonałym mężem. byłbyś doskonałym ojcem naszych wspólnych dzieci. byłbyś.
|
|
 |
|
założyłem konto na pewnym portalu społecznościowym, żeby mieć jakąś odskocznie od szarej codzienności.codzienności,która zabijała z każdą minutą. poznałem tam pewną dziewczynę. teraz myślę, że to cud, że do mnie napisała. odmieniła mój świat. z każdym dniem stawaliśmy się sobie coraz bliscy. mogliśmy przegadać cały dzień, całą noc i nawet na chwilę nie zabrakło nam tematu. mogliśmy razem się śmiać i płakać. umiała wysłuchać, doradzić i za chwilę rozbawić tak, że zapominałem o wszystkich problemach. połączyła nas prawdziwa rzadka przyjaźń. potem kolejne dni, kolejne przegadane godziny zbliżały nas do siebie coraz bardziej burząc wszystkie mury, a tworząc mosty do naszych serc.teraz jest dla mnie małym światem, szczęściem, życiem i nie wyobrażam sobie tego, a bym mógł stracić tą kruszynkę. to tak jakbym przestał oddychać, serce przestało bić a ciało było w stanie hibernacji.i nieważne jak ją poznałem,nieważne to ile dzieli nas kilometrów.ważne to jak silne łączy nas uczucie./z dedykacja♥
|
|
 |
|
wypijmy za to, że jesteśmy, za to że żyjemy i za to że kochamy! mimo wszystko - wypijmy.
|
|
 |
|
I wanna dance, tonight!:);*
|
|
 |
|
poznałam co to życie - całowałam Cię w usta...
|
|
 |
|
zawsze byłam tą która martwiła się o wszystkich dookoła. zawsze chciałam dobrze, dziś postanowiłam to zakończyć. zranił mnie facet, dla którego ja zrobiłabym wszystko. zdeptał moje szczęście, moją miłość, radość i serce. zdeptał mnie całą i odszedł, bez martwienia się czy sobie poradzę, czy wszystko będzie dobrze. odszedł. i dlatego ja też odchodzę.
|
|
 |
|
moje imię + Twoje nazwisko = idealne połączenie.
|
|
 |
|
Mimo wszystko mam nadzieje, że 22 czerwca znowu będziemy razem, może nie dosłownie, ale chciałabym spędzić z Tobą ten dzień, to byłaby już nasza trzecia rocznica. hmmm... byłaby... i to chyba wystarczy.
|
|
|
|