 |
|
Czasami wspominam to, jak wyglądaliśmy dawniej, jak się zachowywaliśmy, co robiliśmy, o czym rozmawialiśmy... I wiesz co? Bez względu na wszystko chyba nie żałuję tamtych chwil. Nie żałuję, że dla Ciebie chciałam zrobić tyle głupich rzeczy. Nie żałuję, że tyle ich zrobiłam. Nie żałuję tych godzin spędzonych na gadaniu o niczym. Nie żałuję zarwanych przez Ciebie nocy. Nie żałuję tych wszystkich łez. Ktoś mi kiedyś powiedział, że każde nowe doświadczenie wnosi coś ważnego do naszego życia. Byłeś takim moim doświadczeniem. Doświadczeniem pierwszej miłości
|
|
 |
|
świadomość , że czasem dotykasz mnie ramieniem = wystarczy.;ddddddd
|
|
 |
|
to niewyobrażalne, ale kiedy myślę o Tobie to nawet moja wyobraźnia się rumieni./abstracion
|
|
 |
|
stanęłam na Twoich trampkach , aby dostać się do twoich ust. odepchnąłeś mnie , usiadłeś , wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta. poczułam Twój leciutki uśmiech. wyszeptałeś mi do ucha " to ja tu się muszę starać , kochanie ".
|
|
 |
|
Uwielbiała na niego patrzeć gdy się na czymś skupiał, podpierał wówczas delikatnie podbródek dłonią, robiąc niesamowicie słodką minę. Nawet tak drobnymi zachowaniami potrafił sprawić by nie mogła od niego oderwać oczu.
|
|
 |
|
i chociaż od tak dawna do mnie nie piszesz , to na każdy dźwięk nowej
wiadomości zamykam oczy i myślę ' a może to jednak Ty ?
|
|
 |
|
Zapomniała o oddechu, kiedy dotknął ustami jej warg. Jego skóra pachniała oceaniczną świezością, jak listopadowe wiatry i mgły. Ich pocałunek trwał całą wieczność, ale i tak nie dość długo. Kiedy rozdzielili się, zapatrzyła się w jego oczy, widząc w nich odbicie własnych uczuć.*
|
|
 |
|
Tylko miłość potrafi zatrzymać czas.
|
|
 |
|
W jednej chwili cały twój świat wywraca się do góry nogami, a jego dalsze losy zależą w zasadzie od ciebie. Boisz się. Tu nie ma słusznych decyzji, już nic nie jest oczywiste. Zostaje tylko ta nieszczęsna nadzieja, że jest w tym jakiś sens. Że gdzieś tam czeka na nas. Że serce nie jest w stanie rozsypać się na więcej kawałków.
Że warto.
|
|
 |
|
Padam na twarz, do tego wstałam dziś lewą nogą.
Ale wiem, że poprawisz mi samopoczucie. :*
|
|
 |
|
stali na szkolnym korytarzu pogrążeni w rozmowie. każdy widział, że świetnie się dogadują. ona zapatrzona w jego niebieskie oczy, on bawiący się kosmykiem jej włosów. Zadzwonił dzwonek. "wrócimy do tej rozmowy?" zapytał. "nie, bo znów będę na Ciebie zła." odpowiedziała wciąż się śmiejąc. "czyli dokończymy, bo uwielbiam sposób w jaki się złościsz." musnął ustami jej policzek i pobiegł na lekcje./rejczell
|
|
|
|