 |
Mówię ' pierdole to ' a potem płacze w poduszkę .
|
|
 |
Potem, przez następne miesiące, wydawało mi się, że żyje za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami. Ze snami było jakoś łatwiej...
|
|
 |
Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę, żebyś wiedział, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiaru się jej wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważenie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniałeś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak „cenię”. Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być
|
|
 |
Tylko popatrz w jakim krótkim czasie doprowadziłeś mnie do tak ogromnego uzależnienia od siebie. Nie widziłam Cię 2 dni i już umieram z tęsknoty .. < 33
|
|
 |
Razem z Tobą staje się łatwiejsze wszystko. Przy Tobie czas staje w miejscu choć tak naprawdę leci szybko. < 3
|
|
 |
Nie chce od ciebie wszystkiego. Nie chce byś uchylił mi nieba. Nie chce byś nosił mnie co dzień na rękach. Nie chce od ciebie wielkich prezentów. Nie chce nic. Tylko Mnie Kochaj ! < 3
|
|
 |
D - niby zwykła, 4 litera polskiego alfabetu. ale mi kojarzy się tylko z DOMÓWKĄ. Nie durexem czy jego imieniem . Niby zwykłe (de) ale dla mnie jest to najlepsza litera w całym alfabecie.
|
|
 |
godzina 23:30 - brak Ciebie w domu i telefon z tekstem: ' melduj się gówniarzu! '. po czym odpowiedź: ' weź mnie nawet nie wkurwiaj. no dobra, zaraz będę! zamknij sobie drzwi na klucz! '. uwielbiam Nasze wzajemne kontrolowanie , i fakt iż wiem , że jest ktoś kogo obchodze o każdej porze dnia i nocy.
|
|
 |
-znasz szczęście? -no... z widzenia.
|
|
 |
jesteś teorią chaosu , każda moja najmiejsza komórka , rozpada się na kawałki , gdy widzi Ciebie . serce przyspiesza tempa , moje zmysły szaleją , doprowadzają mnie do szału , nie wiedząc co mają robić , ale nie dam tego po sobie poznać , wciąż będę udawać , że mnie to nie chwyta , gdy tak naprawdę wewnątrz mnie kłębi się tyle myśli , ulotnych jak dym z papierosa , którego palę gdy na ciebie patrzę
|
|
 |
i wiesz co? wkurwiasz mnie jak nikt inny i nie zdziw się jak któregoś razu po prostu podejdę do ciebie i cię bezczelnie ugryzę w szyję, przegryzając ci przy okazji aortę, i będę patrzeć jak zalewasz się na śmierć, a na moim uzębieniu będzie twoja ciemnobrunatna krew ,a ja z bezczelnym uśmiechem na pół twarzy będę stała i śmiała się jak powoli tracisz siły,upadasz na kolana,a w końcu osuwasz się na podłogę i wykrwawiasz przy okazji brudząc mi cały dywan. Z rękami umazanymi po łokcie w twojej krwi kucnę w ciemnym koncie, zapalę ostatniego papierosa śmiejąc się że zabiłam własne szczęście.Następnie wstanę , sprawdzę czy jeszcze żyjesz i gdy napatrzę się na twoje blade i zimne już ciało pójdę spać nie martwiąc się o konsekwencję swojego czynu.Bo wiesz, albo mam cię ja- albo nikt.
|
|
 |
nie przejmuj się maleńka, poniosą Cię na rękach w objęciach i możesz czuć sie wielka
|
|
|
|