 |
Kiedyś tak będzie, kiedyś zrozumiesz, że mogłabym ginąć za Ciebie setki razy, kiedyś do Ciebie dotrze, że aby Cię mieć, byłabym w stanie poświecić wszystko
|
|
 |
złap płatek śniegu na język, a potem pokaż mi jak smakuje.
|
|
 |
będę cię karmił szczęściem na śniadanie, miłością na obiad i namiętnością na kolacje
|
|
 |
To jest właśnie prawdziwa miłość. Kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałeś. Kiedy w tej właśnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej, czasem nawet kosztem własnego.
|
|
 |
kochałam, więc wiem co to ból
|
|
 |
Chyba mam trochę dość, trochę nie oddycham, trochę umieram, trochę tracę szczery uśmiech, trochę się zawiodłam.
|
|
 |
łapiąc mnie za rękę, nie musisz przysięgać mi codziennych spotkań, cudownych prezentów i bycia na wyłączność tylko dla mnie. ja tego nie potrzebuję. ja potrzebuję tylko żebyś spojrzał mi prosto w oczy, i bez wahania powiedział: 'zaopiekuję się Tobą, i nie skrzywdzę, nigdy' - tylko tyle, to przecież nie tak dużo.
|
|
 |
Ludzie wybierają różne rodzaje śmierci. Jedni się głodzą, inni wieszają. Ja postawiłam na miłość.
|
|
 |
"Nie wiem jak ci to powiedzieć, mam zawiązane usta. Nienastrojone serce, dlatego weź je ustaw
Dusza jest pusta, bez ciebie trudno ustać. Wina leży na mnie, tak samo jak moja bluzka. I nie odpuszczam, czuję, że jestem inny. Uczucia biorą górę, a człowiek jest bezsilny. Taką mam naturę, chyba czuje się winny. To mnie irytuje, spadam jak krople do rynny. Daj mi dłoń, pierwsza wyciągnij rękę. Dotknij skroń, zobacz jak pulsuje serce. Pierdol wszystko, bo co będzie to będzie. I daj mi nadzieję, zanim kurwa odejdziesz."
|
|
 |
„Nie piszę, że Cię kocham, bo to bzdura, ale pewnie Cię kocham.”
|
|
 |
„Prawdą jest również to, że kiedy cię całuje, cały świat znika, twój mózg się wyłącza, czujesz tylko jego usta i nic innego się nie liczy.”
|
|
 |
„Jeżeli masz uczucie utraty w stosunku do czegoś, co nigdy nie było twoje, to znaczy, że kochałeś.”
|
|
|
|