|
Jeśli nie wiesz co masz zrobić, zrób krok do przodu. | idzysrlz.
|
|
|
" Tak, możesz być dla mnie wszystkim, wierzę w Ciebie i wierzyłam od pierwszej chwili naszego spotkania. Możesz wszystko zmienić, wszystko ze mną zrobić, co zechcesz. Tylko chciej tego i kochaj mnie bardzo. Mnie trzeba strasznie, bez pamięci kochać i trzymać z całej siły. Inaczej nie ma mnie. Ginę czasem nawet sama dla siebie. Sama siebie nie znam w takich chwilach.. "
|
|
|
Ciemno za oknem, a Ciebie nie ma przy mnie. Nie ma Cię, chociaż wiesz najlepiej, jak przeraźliwie boję się ciemności. Wiesz też, co dzieję się z człowiekiem, który tęskni. Musisz to wiedzieć. Musisz wiedzieć, że nie mogę bez Ciebie, nie mogę, nie mogę i zmuszam się do wstania z łóżka, a przecież powinieneś być tu, kurwa, powinieneś leżeć teraz ze mną, do popołudnia, do nocy, do następnego ranka i powtarzać, jak cholernie mnie kochasz i, że oddałbyś za mnie swoje życie i, że nigdy nie znikniesz, nigdy, och kurwa, nie ma Cię od wczoraj, a ja tęsknie tak, jakby nie było Cię rok, dekadę, milenium i kurwa nie rozumiem za chuja tego, skąd to się wzięło, skąd mogłam kurwa wiedzieć, że moja pierwsza miłość okaże się tą jedyną, niepowtarzalną, nieskończoną i wieczną? | idzysrlz.
|
|
|
Powiedz, co się ze mną stało, błagam. Spójrz na mnie, przecież wiesz, jestem histeryczką, wiesz, jak bardzo nie lubię poniedziałków, słodzonej herbaty i bitej śmietany. Wiesz jak potrafię krzyczeć i jak długo mogę się nie odzywać. Co się ze mną stało? Kiedy zaczęłam pluć po chodnikach i przeklinać jak popierdolona? Kiedy tak naprawdę zaczęłam się upijać i kiedy spaliłam pierwszego skręta? Kiedy przestałam się podporządkowywać i pyskować do każdego, kto tylko zwróci mi uwagę? Nie wiem co się ze mną stało. W sumie, nawet nie szukam na to wszystko odpowiedzi. W sumie, to została we mnie tylko cząstka człowieka i w sumie, to sama dla siebie jestem nikim. | idzysrlz.
|
|
|
Z miłości umarłam już dawno. | idzysrlz.
|
|
|
To, że zawsze jestem uśmiechnięta, wcale nie znaczy, że jestem szczęśliwa. To, że czasem ludzie posiedzieć sama, wcale nie znaczy, że nie mam przyjaciół. To, że lubię porządek, wcale nie znaczy, że zawsze go utrzymuję. To, że prostuję włosy, wcale nie znaczy, że nie chodzę w lokach. To, że mówisz do mnie, gdy na Ciebie nie patrzę, wcale nie oznacza, że Cię nie słucham. To, że dużo gadam, wcale nie znaczy, że nie lubię czasem siąść z boku i nic nie mówić. To, że z natury szybko chodzę, wcale nie znaczy, że nie lubię wolnych spacerów. To, że otaczam się większością facetów, wcale nie znaczy, że jestem puszczalska. To, że nie płaczę na filmach, wcale nie znaczy, że nie umiem się wzruszać. To, że nie mówię o swoich uczuciach, wcale nie oznacza, że ich nie mam. | idzysrlz.
|
|
|
Nie mogę jeść, nie mogę pić, nie mogę spać, a to wszystko przez to, że jutro jest mój dzień, jutro będę świętować coroczne urodziny, a Jego nie będzie. Nie przyjdzie, nie przytuli, nie powie ' Zdrówka, Kochanie ' . Nie mogę przestać płakać. Nie chcę jutra. Nie mogę jutra, nie dam rady, nie bez Niego.. | idzysrlz.
|
|
|
Nie szukaj mnie dziś, bo sama nie wiem gdzie będę. | idzysrlz.
|
|
|
- " No daj buziaka. " - powiedział, schylając się nade mną. Podniosłam głowie i łapiąc Go za podbródek, krzyknęłam : " Co to jest?! " - " Ale co? " - zapytał zdziwiony. - " To co masz pod okiem! " - " E tam, nic. " - spuścił z tonu i odwracając się w drugą stronę, usiadł przy biurku. Podniosłam się z łóżka i stając nad Nim powiedziałam : " Znowu się biłeś.. " - " No wkurwił mnie typ i dostał. " - mówił. Wyszłam z pokoju na chwilę. Wracając powiedziałam : " Ostatni raz ukrywasz przede mną tego typu akcje. Nie będziesz sobie tak pogrywał, a już na pewno nie ze mną. " - rzuciłam Mu pod rękę opakowanie lodu i kierując się w stronę wyjścia zastanawiałam się jak może taić przede mną takie rzeczy, jak może narażać mnie na taki stres.. | idzysrlz.
|
|
|
|