 |
to czas by zamknąć te drzwi..
|
|
 |
Było tak kolorowo,a nagle wszystko straciło swoje barwy
|
|
 |
a gdybym była snem czy chciałbyś dłużej śnić?
|
|
 |
- No to potrzebna będzie ciężka praca, silna wola, I kilka tabliczek czekolady.
- Po co Ci to wszystko?
- Bo zrzucam zbędny ciężar.
- Jaki?
- Tą cholerną miłość do niego, i nadzieję na lepsze jutro.
|
|
 |
Dlaczego do niego nie zadzwonisz?
- nie wiem co miałabym powiedzieć.
- może 'cześć'?
- ale wyszłoby 'cześć, chcę cię mieć wyłącznie dla siebie'
|
|
 |
- Bo wiesz, kiedy on zadzwonił do mnie w środku nocy, zapytać która godzina,
bo wyjął baterie i nie wiem, poczułam że może faktycznie jestem dla niego ważna,
skoro to właśnie do mnie zadzwonił ..
- Gdybyś była ważna zadzwoniłby żeby życzyć Ci kolorowych snów, i powiedzieć że cię kocha.
|
|
 |
Ale i tak go kocham. Przecież trzeba kogoś kochać
oboje wiemy ,że to jest bez sensu te kłótnie
|
|
 |
Początek miłości to czas udawania, że wszystko, co ludzkie, jest nam obce.
|
|
 |
Z przyzwyczajenia jeszcze patrzę na telefon i wtedy przypominam sobie, że Ty już nie zadzwonisz ..
|
|
 |
- co będziesz dziś robić ?
- nic .
- przecież wczoraj nic nie robiłaś ..
- no ale jeszcze nie skończyłam .
|
|
 |
A ona staje się wredną dziwką w sukni od Prady, którą każdy chciałby mieć, która każda chciałaby być...
|
|
 |
Śmierć ukochanej osoby okrada nas z niezbędnego
wewnętrznego ciepła. Albo może zdmuchuje stały płomyk piecyka, wygaszając palniki.
|
|
|
|