 |
|
- Nieszczęśliwa, też mi coś! Ostatecznie sama była sobie winna.
Kiedy się ma osiemnaście lat, cały świat u stóp, urodę i całą tę resztę nie rzuca się wszystkiego dla kogoś tak beznadziejnego, jak mężczyzna.
|
|
|
|
- Nie chciała usłyszeć prawdy. Nie chciała usłyszeć tego że musi jakoś żyć dalej. Pragnęła po prostu.. zresztą, sama już nie wiedziała czego pragnęła. Chciała być nieszczęśliwa. Wydawało jej się to właściwe i na miejscu.
|
|
|
|
- I ciągle sobie wmawiam, że ten zdrajca nie zasługuje na moja miłość,
on nawet na nienawiści nie zasługuje - właściwie to na żadne uczucie.
Rozum zaakceptował tezę, serce nie bardzo.
|
|
|
|
- Poznałam kogoś. Skreśliłam po drugim spotkaniu. Nie, nie dlatego, że było z nim coś nie tak. Po prostu nie był Tobą.
|
|
|
|
- Od dzisiaj jestem wolna. Od dzisiaj już Cię nie kocham. Tylko muszę to jeszcze zapamiętać.
|
|
|
|
- Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój.
|
|
 |
|
Pojawiasz się, znikasz, pojawiasz i znowu znikasz i ZNOWU POJAWIASZ... Szkoda tylko, że tym razem to ja znikam. NA ZAWSZE.
|
|
|
|
Brawo za odwagę, szkoda tylko, że tak szybko zrezygnowałeś.
|
|
|
|
Nie ma co się zastanawiać, to koniec. Nie rozumiesz? To spójrz ile zrobiłeś krzywdy, spójrz jak mi jest przykro, spójrz ile dla mnie znaczysz wtedy zrozumiesz, że jednak chyba wolę cierpieć w samotności...
|
|
|
|
..wyobraź sobie, że minęło tyle czasu a ja nadal ta jedna, głupia, smutna, dziwna myśl o Tobie.
|
|
|
|
Pokaż chociaż, że Ci przykro. To tak wiele?
|
|
|
|
Z takiego snu mogłabym się nigdy nie budzić.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
