patrzysz na niego z miłością , ale i z obrzydzeniem . kochasz go i nienawidzisz . pragniesz widzieć go codziennie , ale gdy tylko zobaczysz go z kimś innym nie chcesz nawet spojrzeć w jego stronę . miłość to paradoks
i czasem sobie wmawiam, że ten zdrajca nie zasługuje na moją miłość, nie zasługuje nawet na nienawiść. Tak właściwie to nie zasługuje na żadne uczucie. Rozum doskonale rozumie tę tezę, serce nie