 |
chciała, żeby wszyscy ją zaakceptowali, zrozumieli i pokochali. Problem polegał na tym, że chciała być jednocześnie sobą .
|
|
 |
jak to dobrze, że skończył się już ten podły dzień, co mi Cię zabrał.
|
|
 |
nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. no nie chcę, to boli.
|
|
 |
poprawianie poduszki, czy przekręcanie się z boku na bok nie pomoże. tutaj potrzebne jest Twoje 'dobranoc'.
|
|
 |
jakieś myśli ledwie poukładane wrzucisz mi do skrzynki ze spamem.
|
|
 |
tu właśnie chodzi o to, by mieć wokół tych, co są cenniejsi niż złoto.
|
|
 |
I nienawidzę jak bardzo Cię kocham .
|
|
 |
jeżeli się do Ciebie uśmiechnę, to przytulisz mnie - tak mocno ?
|
|
 |
chciałam tylko powiedzieć, że kocham Cię czy coś.
|
|
 |
I wiesz co? - Mam na tyle silnej woli, żeby pozostać sobą a całą resztę pierdolić.
|
|
 |
sprawię, że tym razem to Ty zatęsknisz pierwszy.. / andziuleq
|
|
|
|