 |
` - on jest taki słodki! - no wiem. mógłby mi zastąpic wszystkie czekolady świata poprostu sobą.
|
|
 |
Zimno. Przypominam sobie czasy, kiedy to Ty byles moim wlasnym cieplem!;* taa.. Bylo minelo nie wrocii
|
|
 |
Nigdy wczesniej nie mialam takiej ochoty na czekolade, jaka mam na Ciebie!;* / andziuleq
|
|
 |
Po co wciaz udawac ze jest dobrze skoro wszystko sie jebie?/ andziuleq
|
|
 |
Leze oparta glowa o mojego ulubionego misia i przypominam sobie chwile spedzane z Toba. Wychodzilysmy bez makijazu, z nieulozonymi wlosami i okrazalysmy miasto. Wariowalysmy i zylysmy chwila. Zalatwialysmy alko i inne rzeczy.. ;D chodzilysmy na imprezy. Na korytarzu krzyczalas do mnie 'dawaj dupy su**' po czym bieglas za mna, jednoczesnie uciekajac przed glupimi komentarzami sasiadow. Spedzalysmy razem weekendy i wolne dni w tygodniu. Bylo tysiace, miliony takich akcji. Wiem, ze o nich pamietasz, wiem tez to ze pomimo naszej 4letniej znajomosci okazalas sie ta jedna z najwazniejszych, ze Ci zalezy i nie jestes obojetna. Uszczesliwiasz mnie, jak nikt. Dziekuje ze jestes.
|
|
 |
Cofnijmy sie 5-6lat w tyl. Pamietasz? Bylysmy dla siebie najwazniejsze. Coraz czesciej wspominam chwile spedzone z Toba. To przykre, jak ludzie sie zmieniaja.. jak zmieniaja nastawienie do osoby, z ktora przezylo sie tyle wspanialych chwil!/andziuleq
|
|
 |
Wszystko wydawalo sie wtedy bardzo trudne. Bole serca, nadmiar dymu nikotynowego oraz alkoholu, hustawki nastroju, ta cholerna niepewnosc, zastanawianie sie 'co Ty teraz robisz' itp, a szczegolnie ranienie siebie, swojego ciala i wszystkich bliskich. Myslalam, ze nie przezyje.. Jednak dostalam kolejnego, mocniejszego kopa w dupe od zycia i teraz musze sobie z tym radzic. Nie jestes juz moim najwiekszym problemem. Moze Cie to zdziwic, ale teraz praktycznie w ogole sie nie liczysz. / andziuleq
|
|
 |
To dziwne, ze minal juz miesiac, a ja pomimo Twojego odejscia dobrze sie trzymam. Nie rozmawiamy, nie piszemy, nie wysylamy sobie sms. Szczerze? Tak mi lepiej ;) / andziuleq
|
|
 |
Nie dziwne że będąc ze mną wciąż uważasz że coś brałam.
|
|
|
|