 |
On zawodzi mnie, ja zawodzę innych.
|
|
 |
|
w i d z i e ć g o m i n u t ę —
p ł a k a ć c a ł y d z i e ń.
|
|
 |
` Może byłoby lepiej gdybyśmy byli dla siebie obcy..
|
|
 |
"To, że prawie nie okazuję moich uczuć wobec Ciebie wcale nie znaczy, że ich nie mam. Wręcz przeciwnie - przerastają mnie."
|
|
 |
|
Wiesz czego najbardziej jestem ciekawa? Czy kiedy znajdując sobie kogoś po mnie, też będziesz mówił jej 'kocham Cię' z takim samym uczuciem jak mi. Będziesz potrafił spojrzeć jej w oczy, przytulić i zapewnić, że jest najważniejsza w Twoim życiu. Będziesz mówił jej, że jest Twoim ideałem mówiąc to jeszcze kilka miesięcy temu mnie. Czy kiedy leżąc w łóżku a obok siebie mając ją, pomyślisz o mnie i uśmiechniesz się na wspomnienie jak było nam dobrze ? Czy chociaż raz weźmiesz telefon do ręki, wystukasz mój numer i będziesz miał ochotę zadzwonić, żeby choć na chwilę usłyszeć mój głos. Czy chociaż raz pomyślisz, co byłoby dziś gdyby wtedy to się nie wydarzyło..
|
|
 |
Dziękuje, aż tak wyjebane nie musisz mieć..
|
|
 |
Niepotrzebnie wracam do tego wszystkiego. Staję się słaba, nie mogąc poradzić sobie z codziennością.
|
|
 |
Nie wiem, może to tylko głupie przyzwyczajenie?
|
|
 |
Bądź, bo to najlepsze co możesz dla mnie zrobić.
|
|
 |
Kochaj mnie, tak normalnie, nieuleczalnie, niepowtarzalnie. Kochaj mnie, darz mnie miłością, swą namiętnością, swoją radością..
|
|
 |
Choćbym nie wiadomo jak chciała i tak tego nie dostanę.
|
|
|
|