 |
|
To wraca tak niespodziewanie, kiedy On powtarza te same słowa i tak nazywa mnie tak jak Ty kiedyś a przecież wcale się nie znacie. Przed twarzą widzę Twój uśmiech, oczy kiedy na mnie patrzyłeś i łzy jak bardzo żałowałeś tego co zrobiłeś. Próbuję jak to wszystko jest możliwe bo przecież już dawno wyrzuciłam Cię z pamięci, przestałam myśleć o Tobie wieczorami i nie czekałam na wiadomość od Ciebie. A nagle, w jednym momencie kiedy życie zaczęło się na nowo układać i znalazłam kogoś, komu naprawdę na mnie zależy wracam do przeszłości.
|
|
 |
To takie przykre, że umiem jedynie pokazać jaka jestem słaba i beznadziejna.
|
|
 |
może też znasz to uczucie, kiedy za dobre intencje i za pomoc dostajesz kopa w dupę..;]
|
|
 |
bo uczucia w moim ciele zamarzają tak jak woda, chciałabym je rozpuścić i z Tobą uciec gdzieś, więc potrzebuję obok 36 i 6...;)
|
|
 |
Siema kolego ..nie pozbędziesz się wspomnień,
zakręciłam Twoim światem lepiej niż ktokolwiek.. ;)
|
|
 |
"Są jakieś dźwięki, kolory, kształty, zapachy, ale nic nie ma sensu. Nie układa się w spójny ciąg. Jest jakiś świat, kompletny, bogaty, wyglądający sensownie, ale błąkam się po nim, nie mogąc znaleźć sobie miejsca. Wszystko ma konsystencję oprócz mnie. Ja gdzieś zniknęłam.."
|
|
 |
Smutno mi. Jakoś nie umiem sobie poradzić...
|
|
 |
Jeśli to miałeś na myśli mówiąc 'będzie super' to rzeczywiście, jest zajebiście...
|
|
 |
|
Czego mam żałować? Że odszedłeś? Że posuwasz inne? Że latasz od jednej do drugiej z wywieszonym jęzorem jak niewyżyty szczeniak? Wiesz co różni mnie od Ciebie i Twoich panienek? W moim świecie na takich jak Ty, patrzymy z politowaniem w oczach. Twoje dziewczyny mogą nosić za mną drinki, nic więcej. To się nazywa klasa, kochanie. Możesz tego nie zrozumieć, bo u Ciebie to pojęcie tak samo abstrakcyjne jak fizyka kwantowa./esperer
|
|
 |
Nadal wiem,że w upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada.Rozstania,powroty czasem bez chęci powrotu,jak się jebie to wszystko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum?
|
|
 |
Nie możesz mnie dotknąć. Jak z tym będziesz żył? Nie oglądaj się w tył, jestem daleko z przodu, nie słyszę twych wywodów ziomuś szkoda zachodu.
|
|
 |
Dzisiaj miałem sen, chciałbym zatrzymać go w pamięci,
był dobry jak seks z miłości nie dla pieniędzy.
|
|
|
|