 |
Wolę nie wiedzieć co teraz robisz i jak wyśmienicie będziesz się bawił 31 grudnia.
|
|
 |
za dużo osób odeszło z mojego życia, abym uwierzyła w słowo "na zawsze".
|
|
 |
Widząc czerwone oczy, rozmazany tusz na policzkach i drżący głos, pytasz się czy coś się stało. .. nic kurwa, to ze szczęścia.
|
|
 |
Dwa słowa, dziewięć liter - był chujem.
|
|
 |
" Boję się spytać, ale masz może kogoś? Patrzysz na niego, jak na mnie, gdy byliśmy ze sobą? "
|
|
 |
- dla Ciebie zrobiłbym wszystko, gdybyś poprosiła... - a gdybym poprosiła żebyś mnie zabił, zrobiłbyś to? - tak, ale chwile później zabiłbym siebie.
|
|
 |
to nie jest takie uczucie jak wcześniej , to jest coś silniejszego . to chyba jest ta "pierwsza" miłość , to prawdziwe kochanie bez opamiętania , bez granic . mogłabym rzucić mu się na szyję i z całej siły udusić bo inaczej nie da się wyrazić tego silnego uczucia jakim go darzę . nie potrafię przestać o nim myśleć , wspominać każdej chwili wspólnie spędzonej... nie tylko , potrafię godzinami wspominać ten pierwszy raz kiedy go zobaczyłam , znam na pamieć każdy jego ruch i słowo . nie umiem się nim nacieszyć , nawet po kilkugodzinnym spotkaniu i setek kłótni bez których nie możemy się obejść . tęsknię już po minucie rozstania , kiedy pójdzie , wraca do domu.. chcę go znów obok , przy sobie , cały czas , teraz też . kocham go nieodwołalnie . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
Nie wiem, czy jest gdzieś limit cierpień przypadających na jednego człowieka. Podobno dostajemy ich tyle, ile jesteśmy w stanie udźwignąć.
|
|
 |
Kiedyś może zrozumiesz jak trudno jest walczyć ponownie o to co straciło się z głupoty.
|
|
 |
'' -A ładna ona chociaż? -Śliczna -A dobra w łóżku? -Nie wiem, ale cudownie wygląda, gdy śpi. ''
|
|
 |
Sprawiasz, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech. To takie banalne. Banalny uśmiech, banalne słowa, banalne gesty, które dają niebanalną radość.
|
|
 |
Bo to nie czasy, gdy miałaś problem biegłaś do mamy z płaczem, opowiadając jej jak to koleżanka z klasy połamała ci nowe kredki. To czasy kiedy robisz wszystko by mama nie zobaczyła zapuchniętych od płaczu oczu, bo w końcu nie powiesz jej, że pewien kolega złamał ci serce.
|
|
|
|