| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie zapomniałam .. nie przestałam kochać .. nie przestałam tęsknić i myśleć o tobie . i wcale się nie pogodziłam z myślą, że już nie wrócisz . i tylko jakoś dziwnie mi gdy widząc cię daleko gdzieś nadal czuję te motylki w brzuszku i łzy cisnące się do oczu . kocham cię wciąż .. tak bardzo mi ciebie brakuje .. nauczyłam się już udawać przed innymi, że nic do ciebie nie czuję . lecz w środku nic się nie zmieniło bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu . |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | albo będę żyła z tobą, albo wcale. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | A w moim sercu miłość, którą niosę do przyjaciół,
do dobrych chłopaków i bajtli na trzepaku. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ten arogancki styl, nie trafi gdzieś na VIVĘ,
Lecz mimo to koleżko, tu wszystko jest możliwe. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to ten, który pomaga mi wstać, gdy upadam. to ten, który krzyczy gdy zapale papierosa. to ten, który przychodzi do mnie o 7:10 kładzie się na łóżko i zasypiając mówi: "nie idziemy dziś do szkoły". to ten, który potrafi wyprowadzić mnie z równowagi w przeciągu dwóch minut. to ten, który gdy zniknę mu z oczu na imprezie na kilka minut dzwoni do mnie z tekstem: "melduj się, ej". to ten, który zawsze stawia mi piwo, a później ma okazje do szantażu bym zrobiła mu obiad. to ten, który sprząta mi w pokoju jak ma dziwny odpał. to ten, który gdy wchodzi do mnie do domu najpierw idzie przywitać się z moimi rodzicami i spędza tam z pół godziny. to ten, który wpada do mnie w weekendy rano krzycząc: "wstawaj, szkoda dnia" po czym wyciąga mnie na osiedle kompletnie nieogarniętą. to ten, którego uwielbiam i za którym pójdę nawet w ogień. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | za każdym razem gdy chciała go znienawidzić, przypominała sobie ile razem przeszli. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ciepłe strumienie powietrza przekazywane z ust do ust. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | w jej oczach można dostrzec, jak bardzo jest jej potrzebny. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wypijmy za błędy, za wczorajszy zapach tytoniu, za dzisiejszą niestałość, za jutrzejszą niepewność. potłuczmy kieliszki, zatońmy w waniliowym etaże naszych myśli. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | witaj Kochanie. chciałabym tylko powiedzieć Ci, że Cię kocham. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | człowiek może wytrzymać tydzień bez picia,
dwa tygodnie bez jedzenia,
całe lata bez dachu nad głową,
ale nie może znieść samotności. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wszystko mija tak szybko, a zarazem tak powoli. |  |  |  |