 |
Nigdy nie mamy pewności, że osoba którą mamy przed oczami pojawi się przed nimi ponownie. Nie mamy pewności, że słowa które zostawiamy na później będą miały okazje wylać się z nas. Nie mamy pewności, że zapach który działa jak narkotyk jeszcze kiedyś dotrze do naszych zmysłów. Niewiadomą jest to, co ześle na nas los - pamiętaj o tym.
|
|
 |
W każdym końcu kryje się nowy początek.
|
|
 |
Mam w środku ogromną pustkę, którą nie potrafię już wypełnić przypadkowymi osobami.
|
|
 |
rzygam tym wszystkim. wiesz o czym marzę? by to rzucić. uciec gdzieś daleko. nie słyszeć Twojego krzyku, którego tak bardzo się boję. pierdolnąć wszystkie zakazy i nakazy otrzymane od Ciebie. spojrzeć w Twoje tęczówki i wyszeptać - żegnaj, a później odejść bez słowa. przecież tak mało nas łączy. chyba nie miałabym czego wspominać. może oprócz naszych początków, wtedy było inaczej, zaskakiwałeś mnie swoją czułością i opiekuńczością, ale pozory mylą. dyktatorem, serce zgubiłeś gdzieś na ruchliwej ulicy, gdzie zostało skopane przez ludzi. mimo wszystko coś irracjonalnego trzyma nas blisko. nie wiem co to? może miłość.
|
|
 |
Prawdziwa miłość to nie popęd ciała, lecz poryw serca.
|
|
 |
Wystarczasz mi. Dla mnie tam, gdzie jesteś Ty, jest wszystko.
|
|
 |
Stan z lekka samobójczy. Stan bardzo rozczochrany, a w żyłach dziur z tysiące. A jam niedokochany.
|
|
 |
Możesz mi robić, co chcesz, tylko nie rań mi serca.
|
|
 |
W filiżance szukam Twego smaku. Na poduszce Twoich ust.
|
|
 |
Jak mam patrzeć w przyszłość, skoro Ty miałaś być moim jutrem?
|
|
 |
Wiedziałam o nim wszystko, a on i tak był doskonały.
|
|
 |
Jesteś cały w bliznach po dziwnych myślach.
|
|
|
|