 |
|
pozwól odnaleźć siebie ;d / czekoladkax33
|
|
 |
|
czasami mam wrażenie, że nie żyję. że moje życie jest jakąś denną kopią, kopii. stoję obok. słyszę, czuję. ale nie jestem w stanie wykrzesać z siebie żadnej reakcji. tak jakbym stała obok ciała. moja podświadomość ma włączony tryb czuwania, ten który nie pozwala mi na racjonalne myślenie. ten, który wyprał mnie z uczuć dokładnie tak jak pierze się swoje ulubione jeansy./ czekoladkax33
|
|
 |
|
bawić i kochać nauczy bo to muzyczny włóczykij ;dd /GrubSon
|
|
 |
|
- Nie lubisz mężczyzn?
- Lubię, tylko nie rozumiem.
- To prawda, mamy czasem problem z docenianiem niesamowitych kobiet. Szczególnie takich jak Ty.
|
|
 |
|
użył formy Jesteś, nie Byłaś.
była tak ucieszona tym faktem, że nie zdawała sobie sprawy z tego
czego tak naprawdę dotyczyła ich rozmowa..
|
|
 |
|
Podobno miłość nie odchodzi, ani nie zmienia właściciela. Miłość czasem usypia. Ale się budzi. Zawsze.
|
|
 |
|
Czasami zastanawiam się, czy myślisz jeszcze o mnie spoglądając w jej oczy.
|
|
 |
|
I nagle zrozumiałam, jak trudno mi oddychać, gdy nie dzielimy się powietrzem.
|
|
 |
|
Rozmawiałam z przyjaciółkami siedząc na ławce przed klasą. Nerwowo pocierałam ręce i sztucznie się usmiechałam udając że interesuje mnie to co mówią. - Co sie stało? - spytała w pewnym momencie jedna z nich - spojrzałam na nią smutno , po czym śledziłam wzrokiem jego idącego z kolegami. - To było tylko przelotnie, będzie dobrze , nie przejmuj się , a z resztą zasługujesz na kogoś lepszego - powiedziała wiedząc o co mi chodzi i przytuliła, Może ma racje i to tylko zauroczenie?
|
|
 |
|
Podbiegła do mnie koleżanka- Zaprosił mnie na bal - wykrzyknęła uśmiechnięta rzucając się mi na szyję - Tak kto? - spytałam. - No Szymon! - To świetnie - powiedziałam ze sztucznym usmiechem , czułam jak serce mi pęka. / real.
|
|
|
|