 |
wiesz, słowa też ranią. [czekoladkax33]
|
|
 |
Damon: Jak tam mówisz stary. Jesteśmy tylko przyjaciółmi, szczerze. I jako przyjaciel nie palę się, żeby powiedzieć jej prawdę, więc ty to zrób.
Stefan: Jaką prawdę?
Damon: O Johnie. Bo wiem że nie lubicie niczego przed sobą ukrywać.
Stefan: O czym ty mówisz?
Damon:Czy tylko ja potrafię skojarzyć jedno z drugim? Isobel, heloooł?!
Stefan: ?
Damon: Chodziła z Johnem kiedy miała 15 lat. Zaszła w ciążę i wylądowała w gabinecie lekarskim brata Johna. Myślisz że jaką rolę odegrał w tym John? Śmiało, pomyśl o tym. Już kapujesz. Dotarło?
Stefan : Więc myślisz że John jest (mina Damona rozwalająca) ojcem Eleny?
Damon: Ding ding ding ding!"
|
|
 |
Daj mi jakikolwiek powód, dlaczego miałabym cię potrzebować .
|
|
 |
Przychodzę późnym wieczorem do domu , od ciemnej cery odbija się czerwień paznokci , przesiąknięta zapachem nikotyny kładę się na łóżku i zrzucając szpilki ze stóp przytulam się do dużego białego misia zasypiając z szumem w głowie .
|
|
 |
To że na mojej szafie leży kilka misiów , to że lubię duże lizaki w kształcie pomarańczy , to że często w torebce noszę paczkę mamb , to że często rysuję na marginesach zeszytów i to że nie umiem malować paznokci prawej ręki może i oznacza , że jestem dziecinna, może jestem niedojrzała, ale nawet nie wiesz jak potrafię mocno kochać .
|
|
 |
Potrzebuję powietrza, duszę się . Chodź , dotleń mnie swoją miłością .
|
|
 |
" zakochałem się w Tobie " . - brzmi prawdziwie tylko na filmach .
|
|
 |
najlepsi są z października.♥
|
|
 |
Myślisz o mnie , chcesz poczuć jak moje wargi palą Twoje ciało ... nie sory , pomyłka .
|
|
 |
Wczoraj miałbyć koniec świata i gdybym w to wierzyła powiedziałabym Ci jak bardzo mi zależy i jak bardzo Ciebie pragnę . Ale rzeczywistość pozostaje rzeczywistością , a koniec świata jest w 2012 .
|
|
 |
Wiesz co mnie śmieszy? Że jesteś popierdolony a i tak Cię kocham .
|
|
 |
Zazdroszczę Ci. Tej odwagi , dzięki , której umiałeś mi powiedzieć , że cały czas mnie okłamywałeś. Współczuję że tak łatwo kłamstwa Ci przychodzą .
|
|
|
|