 |
A ja w finale i tak Ci nie zaufam, przez ten bagaż doświadczeń, a Ty pomyślisz - suka.
|
|
 |
Pamiętasz? Razem na zawsze, razem do piekła
|
|
 |
Każdy mówi na płycie, że jest jeden na milion, Ty nie ufaj matematyce i magii imion
|
|
 |
Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami było złożone bardziej niż origami..
|
|
 |
Zacząłem potrzebować tego, na co mówisz bliskość. Z nadzieją w sercu, a w oczach z iskrą.
|
|
 |
za każdą chwilę twą, którą kieruję, bo ty dajesz mi do tego właśnie tą moc,
teraz dziękuję.
|
|
 |
rób to co robisz brat, świat jest dziki. nie pozwól by ktokolwiek mówił, że jesteś nikim.
|
|
 |
Z dnia na dzień pragnę Cię co raz bardziej. Jesteś głównym i jednym z niewielu kolorowych elementów, w tej szarej, monotonnej układance. Po raz pierwszy w życiu jestem pewna czego tak naprawdę chcę. Chcę Ciebie.
|
|
 |
`. Jeśli coś było na tyle ważne, że nie możesz o tym zapomnieć, wiedz, że musi do ciebie wrócić. Może w innej osobie, miejscu, czasie, ale wróci.
|
|
 |
`.
I przychodzi taki dzień, że przestaje Ci zależeć. Wszystko przestaje być ważne i traci sens. Nie rozumiesz po co się budzisz, po co zasypiasz. Przecież i tak nie masz dla kogo.
|
|
 |
`. Raz w życiu pomyliły mi się kroki i od tego czasu chodzę krzywo.
|
|
 |
`. kiedyś nie będzie cię tutaj obok mnie. nie będzie cie w żadnej sekundzie mojego życia, znikniesz nawet z najgłębszych zakamarków duszy. odejdziesz, tak jak śnieg odchodzi każdej wiosny. po prostu ślad po twoim istnieniu zaginie, zniknie i nawet najlepszemu detektywowi nie uda się go znaleźć. przepadną wszystkie twoje słowa, puste obietnice i niczym nie pokryte wyznania. znikną czyny i gesty kierowane w moim kierunku. kiedyś o wszystkim zapomnę. zamykając oczy i wydając ostatni oddech z płuc wypluję wszystko co kiedykolwiek nas łączyło.
|
|
|
|