 |
jesteś dla mnie wszystkim, a przecież nie można mieć wszystkiego.
|
|
 |
Za darmo możesz mnie zachować lub zapomnieć,
Bierz co chcesz z czymkolwiek będzie Ci wygodnie.
|
|
 |
nie daj mi zejść na ziemie.
|
|
 |
w milczeniu odgaduje co mógł znaczyć ruch Twoich źrenic.
|
|
 |
Robiąc przedświateczne porządki w szafce natrafiłam na gruby,czerwony zeszyt w truskawki..Od razu wiedzialam co to takiego. Przysiadłam na skrawku łóżka otwierając go na ostatniej stronie.Przeczytałam fragment wpisu z tamtego dnia,aż drobna łezka zakręciła mi się w oku.Poczułam jakbym przenosiła się w czasie..Znalazłam się przed swoim domem w zimowej kurtce,dookoła mnie było biało,a w ramionach trzymał mnie niebieskooki Szatyn.Obejmował mnie tak jakby strzegł mnie przed całym światem.Czułam się tak bezpiecznie,tak szczęśliwie. Mówił słodko, szeptał,całował, obejmował..kłamał? Dziś wiem,ze tak..Gdyby tamtego pięknego,zimowego dnia ktoś powiedział mi,że ten czas przeminie nigdy bym w to nie uwierzyła.Sięgnełam po dlugopis oscierając łzy z policzków i pod dzisiejszą datą napisałam wielkimi literami:KONIEC podkreślając te słowo grubą kreską..I co z tego,że brakuje mi tych dni? Jego głosu,oczu,dotyku, jego obecnosci?Jak juz nigdy te dni nie wrócą..Jak me dłonie nie splątą sie nigdy z Jego.
|
|
 |
to, co dajesz mi płynie w mojej krwi.. wszystkie szare dni zmieniasz własnie ty, w moim życiu chwile te nie zapisane gdzieś nie legalne jest kochać tak jak ja kocham cie / kama, jula - nadal kocham
|
|
 |
nie rycz że coś Ci się nie udało. usiądź, otrzyj łzy i weź się w garść. nie daj się pokonać przez coś zwane kłótnią, problemem, kolejnym dupkiem czy jakąś szmatą. nikt nie mówił że będzie zajebiście i kolorowo, ale są takie momenty w życiu człowieka, na które warto czekać kilka, nawet kilkanaście lat. żyje bezustanną nadzieją, ze napisze to i wszytko się ułoży, po prostu będzie jak dawniej! dlaczego? /wydajecisie
|
|
 |
Cierpiałam. Któregoś dnia o wiele bardziej niż zwykle
|
|
 |
Mogę wygrać lub przegrać, psycha rozjebana zdarta.
|
|
 |
|
chociaż raz być suką i olewać wszystkich z góry na dół, chociaż raz mierzyć wszystkich bezczelnie wzrokiem, chociaż raz zniszczyć komuś życie, chociaż raz mieć wszystko w dupie.
|
|
 |
Potrafiłeś szarość życia zabarwić kolorem..
|
|
 |
Wiem że w głowie mam burdel, mam nie poukładane. Chociaż staram się jak umiem, to raczej nie realne, żeby nagle wszystko unieść i ułożyć jak układankę.
|
|
|
|