|
A mówić kocham jest często za trudno Żyjemy, deszcz jest łzami, łzy są bólem, Ale tak między nami, już chyba nic nie czuję.
|
|
|
każde z bić mojego serca należy do Ciebie.
|
|
|
i pragnę jego gestów, wyrazów jego twarzy, jego prawdy, jego szczęścia, chyba nawet jego marzeń.
|
|
|
nigdy nie zapomnę początków, kiedy starałeś się o mnie, a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa.
|
|
|
zaciągam się Tobą, choć nie palę , uzależniaj mnie dalej.
|
|
|
Nasza dalsza konwersacja nie ma najmniejszego sensu merytorycznego, albowiem egzystujesz w zbyt płytkim brodziku intelektualnym, a twoja elokwencja nie jest adekwatna do mojej erudycji, co koliduje z moimi imperatywami, tzn. spierdalaj.
|
|
|
Mimo, że czasami tak cholernie cierpię przez Twoje błędy, to wiem, że nie chcę nikogo innego. Przecież nikt się nie uśmiechnie w taki sam sposób jak Ty. Nikt tak samo nie powie, że kocha i nikt w identyczny sposób nie będzie życzył dobrej nocy.
|
|
|
Cholernie za tobą tęsknię, za twoim przepraszaniem bez powodu i powtarzaniu jak bardzo jestem śliczna.
|
|
|
Z najwyższej półki, z najwyższego pułapu. Łap. Łap ten bit, i wersy świeże.
|
|
|
Już nie mogę patrzeć na te nastoletnie kurwy z intelektem spod przedszkoli . .
|
|
|
I chce mi się ciebie, i chce mi się więcej, najwięcej i jeszcze.
|
|
|
|