 |
jeśli będę taka, jakiej nie rozumiesz, o jedno Cię proszę. Kochaj mnie jak umiesz
|
|
 |
czy nie czujesz do mnie żalu, przez mój nałóg?
|
|
 |
gdybyś kiedyś zgubił coś, co częścią ciebie jest, znajdę to razem z Tobą
|
|
 |
- Czy boisz się zakochać? - Bardzo. Boję się rozczarowania. Boję się bycia kochaną. Boję się, że to mnie przerośnie. Boję się, że się zawiodę. Boję się miłości i tej całej szopki wokół niej. Boję się, że czasem to za dużo, a czasem za mało. Boję się, że ta miłość nie będzie właśnie tą miłością. Boję się, że to mnie zabije. Miłość to nie błahostka, to coś więcej niż kochać i być kochanym. [ yezoo ]
|
|
 |
życie jest serią pożegnań
|
|
 |
Życie budzi Cię w noc, czasem jak marzeń moc,
Da Ci dziwki, satynę, albo foliowy koc,
Życie zasypia w dzień, jak masz czas to je zmień,
Zanim w koszmar się zmieni i zabierze Twój tlen.
|
|
 |
Nawet gdy wiem, że masz miliony lepszych zajęć niż myślenie o mnie, to i tak czuję Twoją obecność. Jesteś w każdym skrawku nieba, w które zerkam przepełniona tęsknotą za Tobą, w co drugim oddechu, każdej sekundzie i minucie, która bez Ciebie składa się na wieczność, jaką jest każda chwila bez Ciebie. Nigdy nie przeżyłam tylu wieczności w ciągu jednej doby bez Twojej osoby obok. To tragiczne, aczkolwiek ma w sobie tyle magii. Bo czy nie jest niesamowite to, że gdzieś daleko ma się swój powód do życia: serce, dłonie i wargi, za którymi można po prostu tęsknić? Twój dotyk jest czymś ważniejszym, niż samo czucie Twoich dłoni na mojej klatce piersiowej i spragnionych ust pieszczących moje wargi. Kolor twoich oczu - tak nadzwyczajny, aż chciało by się w nich zatracić bez chwili zamysłu. Cierpliwość do mnie, którą masz w sobie to coś niewiarygodnie ogromnego i wyjątkowego.
|
|
 |
Ta wieczna epopeja, ciągła migracja dusz
Twoje kolejne wcielenia to doświadczenia do zbawienia klucz
Po to by czuć ból porażek, smak zwycięstwa
Życie jest słodko-gorzkie abyś ujrzał przeciwieństwa
|
|
 |
nie wiem dokąd zmierzasz, wiem, co budzisz we mnie
|
|
|
|