głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika emotionallyx33

jedyna osoba przez którą płaczę  przez którą łapię doła  z którą się spinam właściwie o każdy detal  która irytuje mnie jak nikt inny. absurd   to osoba  którą kocham.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2011

jedyna osoba przez którą płaczę, przez którą łapię doła, z którą się spinam właściwie o każdy detal, która irytuje mnie jak nikt inny. absurd - to osoba, którą kocham.

nie znoszę tego  jak się czasem zachowuje  jak wyskakuje z mordą do innych. nienawidzę  kiedy przechodząc koło jakieś dziewczyny ręka sama klei Mu się do Jej tyłka i tylko pokazuje jakim dupkiem jest. ze skrajności w   przyjaźń  bo na dobrą sprawę kocham Go  jak brata. i uwielbiam nasze nocne kilkugodzinne gatki przez telefon. i Jego głaskanie mnie po włosach  gdy łapię doła. i trzymanie za rękę  chodzenie po parku  rozmowy  wcinanie lodów. pozorny idiota  ale wie czym jest przyjaźń.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2011

nie znoszę tego, jak się czasem zachowuje, jak wyskakuje z mordą do innych. nienawidzę, kiedy przechodząc koło jakieś dziewczyny ręka sama klei Mu się do Jej tyłka i tylko pokazuje jakim dupkiem jest. ze skrajności w - przyjaźń, bo na dobrą sprawę kocham Go, jak brata. i uwielbiam nasze nocne kilkugodzinne gatki przez telefon. i Jego głaskanie mnie po włosach, gdy łapię doła. i trzymanie za rękę, chodzenie po parku, rozmowy, wcinanie lodów. pozorny idiota, ale wie czym jest przyjaźń.

patrzeć jak Jego gorący oddech przecina zimowe powietrze  jak brudzi się czekoladowymi lodami  jak się śmieje  jak przeczesuje palcami włosy  jak poruszają się Jego wargi  gdy mówi. obserwować Jego iskrzące się tęczówki zmieniające odcienie  ruchy rąk  kiedy z pasją o czymś opowiada. fajnie Go mieć   ja wiem. tylko się boję. boję się  że któregoś dnia znów to wszystko stracę  pojawi się inna  a ja zniknę. odejdę na drugi plan z pustą świadomością  że wcześniej określał mnie mianem przyjaciela.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2011

patrzeć jak Jego gorący oddech przecina zimowe powietrze, jak brudzi się czekoladowymi lodami, jak się śmieje, jak przeczesuje palcami włosy, jak poruszają się Jego wargi, gdy mówi. obserwować Jego iskrzące się tęczówki zmieniające odcienie, ruchy rąk, kiedy z pasją o czymś opowiada. fajnie Go mieć - ja wiem. tylko się boję. boję się, że któregoś dnia znów to wszystko stracę, pojawi się inna, a ja zniknę. odejdę na drugi plan z pustą świadomością, że wcześniej określał mnie mianem przyjaciela.

którejś nocy zamknęłam ze spokojem powieki  oddech jakby zwolnił  księżyc nie raził mnie po oczach   zasnęłam z myślą  że już jest dobrze  że zapomniałam  pójdę na przód. obudził mnie dźwięk przychodzącej wiadomości  a pierwszy raz od miesięcy na wyświetlaczu ogarnęłam Jego imię. prosta wiadomość  'koniec z nią. przepraszam za wszystko  jutro pogadamy'  niczym ukryte 'hej  sklejaj swoje serce od początku'.

definicjamiloscii dodano: 12 września 2011

którejś nocy zamknęłam ze spokojem powieki, oddech jakby zwolnił, księżyc nie raził mnie po oczach - zasnęłam z myślą, że już jest dobrze, że zapomniałam, pójdę na przód. obudził mnie dźwięk przychodzącej wiadomości, a pierwszy raz od miesięcy na wyświetlaczu ogarnęłam Jego imię. prosta wiadomość, 'koniec z nią. przepraszam za wszystko, jutro pogadamy', niczym ukryte 'hej, sklejaj swoje serce od początku'.

wyrosłam z lalek  ale z ciebie skarbie nie potrafię.   net

cherrybum dodano: 11 września 2011

wyrosłam z lalek, ale z ciebie skarbie nie potrafię. / net

czasami jest po prostu za późno  za późno na przebaczenie  na pojednanie.   by cherrybum

cherrybum dodano: 11 września 2011

czasami jest po prostu za późno, za późno na przebaczenie, na pojednanie. / by cherrybum

podejdź i przytul tak  jakby jutra nie było.   by cherrybum

cherrybum dodano: 11 września 2011

podejdź i przytul tak, jakby jutra nie było. / by cherrybum

wcześniej  pragnęłam tak bardzo być znowu przy tobie. czuć twoje koniuszki palców na moich policzkach  ramionach i całym ciele. dotykać twoje usta  czuć ich charakterystyczne dołki. a teraz? gdy wystarczy tylko jedno słowo  bym miała to z powrotem. boję się  po prostu się boję.   by cherrybum

cherrybum dodano: 10 września 2011

wcześniej, pragnęłam tak bardzo być znowu przy tobie. czuć twoje koniuszki palców na moich policzkach, ramionach i całym ciele. dotykać twoje usta, czuć ich charakterystyczne dołki. a teraz? gdy wystarczy tylko jedno słowo, bym miała to z powrotem. boję się, po prostu się boję. / by cherrybum

gdy przytulił mnie po raz pierwszy  oprócz motylków w brzuchu  poczułam bezpieczeństwo  którego tak bardzo mi brakowało.  marchewkowybanan

cherrybum dodano: 10 września 2011

gdy przytulił mnie po raz pierwszy, oprócz motylków w brzuchu, poczułam bezpieczeństwo, którego tak bardzo mi brakowało./ marchewkowybanan

pamiętajcie o trzymaniu kciuków za Adamka!

definicjamiloscii dodano: 10 września 2011

pamiętajcie o trzymaniu kciuków za Adamka!

rozchyliłam powieki ścierając pospiesznie łzę spływającą po policzku. napotkałam mrok  księżyc niezdarnie wkradał się blaskiem przez okno.   przepraszam.   wyszeptałam najciszej  jak potrafiłam.   przepraszam  kochanie...   przełknęłam gulę stojącą mi w gardle. nakryłam się szczelniej kocem odnajdując brak Jego ramion  niegdyś przepełnionych ciepłem.   kocham Cię  wiesz? naprawdę.   jęknęłam posyłając spojrzenie milionom gwiazd z pustą świadomością tego jak cholernie się spóźniłam.

definicjamiloscii dodano: 10 września 2011

rozchyliłam powieki ścierając pospiesznie łzę spływającą po policzku. napotkałam mrok, księżyc niezdarnie wkradał się blaskiem przez okno. - przepraszam. - wyszeptałam najciszej, jak potrafiłam. - przepraszam, kochanie... - przełknęłam gulę stojącą mi w gardle. nakryłam się szczelniej kocem odnajdując brak Jego ramion, niegdyś przepełnionych ciepłem. - kocham Cię, wiesz? naprawdę. - jęknęłam posyłając spojrzenie milionom gwiazd z pustą świadomością tego jak cholernie się spóźniłam.

o kilka haustów wina za dużo  zbyt mało słów  kilka liter  jedno imię  jedno spotkanie warg. serce  które pozostawiłam w kieszeni Jego bluzy zapominając  że go potrzebuję.

definicjamiloscii dodano: 10 września 2011

o kilka haustów wina za dużo, zbyt mało słów, kilka liter, jedno imię, jedno spotkanie warg. serce, które pozostawiłam w kieszeni Jego bluzy zapominając, że go potrzebuję.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć