wiem, że miała trudny charakter. Nie lubiła mówić o swoich uczuciach i z każdym problemem doskonale radziła sobie sama. Mimo tego że strasznie ją denerwowałam i czesto sie sprzeczałyśmy lubiłam spędzać z nią czas. Pomagała mi kiedy miałam kłopoty, doradzała i postawiała na nogi. Czasem mówiła rzeczy z którycz nie zdawałąm sobie sprawy , to wszytsko dawało do myślenia. Mimo tego że miała kilka wad o których dobrze wiedziała była moją motywacją i niedoścignionym ideałem.Z całego seca dziękuje za te 5 lat ktore spędziłyśmy razem , ne zawsze w zgodzie ale razem .
|