 |
zabiorę Cię tam złotko, pójdziemy prosto tak,
a Twoje oczy to już nie moje okno na świat.
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
i może trochę pusto i znowu jest to rano
i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.
|
|
 |
pamiętaj, każdy z nas jest coś wart.
|
|
 |
I wrócić do tych lat, w których najbardziej martwiło nas z kim się jutro pobawimy.
|
|
 |
Ja pierdole. Mam farta do pecha.
|
|
 |
Pozdro. Dla tych którzy nie palą, nie piją, nie biorą i się nie tną. Umiecie żyć.
|
|
 |
moim loginem i hasłem niezbędnym do życia jest teraz twoje imię.
|
|
 |
i wybuchnę Ci śmiechem w twarz, gdy jeszcze raz wspomnisz o miłości.
|
|
 |
Byłam tylko niepotrzebnym i niewaznym urywkiem Jego zycia.
|
|
 |
kolejne kłótnie, kolejne krzyki, kolejne łzy, mam dość.
|
|
 |
Wyjedź zapomnij, zapomnij o mnie.
A ja? Może dam rade znowu odbić się od dna.
|
|
 |
przecież nie powiem ci że jesteś dla mnie wszystkim. weź pomyśl.
|
|
|
|