 |
jak dalej będzie tak na mnie działał to mam przejebane.
|
|
 |
na pasztecie pisało, że termin kończy się w dwutysięcznym trzynastym. my zginiemy, pasztety zostaną. masz szanse, mała.
|
|
 |
zawsze będziesz znaczył w chuj dużo.
|
|
 |
Jesteś subtelna jak spadająca cegła,serio.
|
|
 |
chłopak odprowadza dziewczynę późnym wieczorem do domu. przed bramą po ostatnim buziaczku nagle mówi do niej : - słuchaj, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. chodź na pół godzinki do mnie mam wolną chate... - nie mogę.. - odpowiada panna. - chodź, prosze, prosze, prosze... - no dobrze, ale muszę na trzy minutki wpaść do domu i powiedzieć rodzicom, że wrócę później. - dobrze tylko się pośpiesz ! - zgadza się radośnie chłopak. dziewczyna wbiega do klatki po trzech minutach wraca całuje chłopaka i mówi : - no to chodźmy... w tym momencie otwiera się z trzaskiem okno jej mieszkania, wychyla się ojciec i wrzeszczy -Zośka do jasnej cholery! nasrać to nasrałaś, a wodę to kto spuści?!
|
|
 |
-ej, ile do dzwonka? -w chuj! -dzięki.
|
|
 |
jak nie mam humoru, to nawet powietrze mnie wkurwia.
|
|
 |
Odwiedź chociaż raz, może i ostatni moje serce, cholernie dobrze widać jak za tobą tęsknię, jak brakuje mi twych rąk na moim ciele, twojego oddechu ogrzewający mi dłonie i uśmiechu który rozjaśni bardziej niż ekran telefonu. Nie ukrywaj że zapomniałeś, dobrze wiesz że Ci wybaczę.
|
|
 |
Piję by paść, padam by wstać, wstaję by żyć, żyję by pić
|
|
 |
masz jakiś problem? - tak, kocham się w Tobie na zabój.
|
|
 |
Ja tam do Ciebie nic nie mam , ja po prostu czekam aż jakiś samochód rozjedzie Cię na przejściu
|
|
 |
Niektóre dziewczyny są jak publiczne toalety: obleśne, za darmo i dla każdego.
|
|
|
|