 |
|
"Chodź zaśpiewamy dziś tak głośno jak tylko można, gubiąc
samotność i niech będzie zazdrosna."
|
|
 |
 |
powodzenia na nowej drodze życia z tym plastikiem , kochanie . trzymam za was kciuki i mam nadzieję , że wybranka Twojego serca nie rozpuści się pod wpływem wysokiej temperatury .
|
|
|
|
|
czas zrezygnować z tego wszystkiego .
|
|
|
|
|
była totalnie szczęśliwa . jej chłopak kochał ją bardzo mocno , był przy niej 24 h na dobę , nie kłócili się , było idealnie . do czasu gdy zaczęło się pierdolić . wszyscy się wjebali w wielką kłótnię , ona oberwała po tym najmocniej , straciła chłopaka , przyjaciół . została sama aż w końcu wjebała się pod auto .
|
|
|
|
Kochasz go. W porządku. Wszyscy o tym wiedzą, włącznie z nim, a ty się zastanawiasz co masz robić. Nie rób nic. Prędzej czy później zrozumie, że jest szczęściarzem, bo z tylu chłopaków wybrałaś właśnie jego. /wezniepierdol
|
|
|
|
To dziwne. Możemy nie widzieć się przez kilka tygodni, nie rozmawiać wcale ze sobą, a jednak po pewnym czasie to wszystko wraca. Znowu zaczynamy od początku bo coś nas do siebie ciągnie. / wezniepierdol
|
|
|
|
|
doceń to co masz, idź na spacer, zjedz coś czego zawsze bałeś się zjeść,śmiej się sama do siebie,mów bliskim jak wiele dla Ciebie znaczą, zapisz się na siłownie, kup seksowna sukienkę zamiast natępnej pary rurek, pomaluj paznokcie na oryginalny kolor - po prostu żyj.
|
|
|
|
|
powiedziałam ci dziś ,że cię kocham i żebyś tego nie zmarnował . odpowiedziałeś mi ,że nie masz zamiaru . więc wykarz się i zrób mi kurwa dobrze zostając ze mną , nie tydzień ,nie miesiąc ale już do końca -do póki będe oddychać ,oddychać tobą.
|
|
|
|
|
Przyjaźń to kwestia przyzwyczajenia. Im dłużej przebywamy z daną osobą, tym bardziej boli nas jej strata.
|
|
|
|
|
Jeśli po rozstaniu nienawidzisz, znaczy że naprawdę kochasz.
|
|
|
|
|
lubię się przy tobie śmiać, płakać, skakać, tańczyć, śpiewać, mówić głupoty... ogólnie lubię być przy tobie.
|
|
|
|
|
przyszedł i tak po prostu usiadł na przeciwko mnie , patrząc mi prosto w oczy poprosił o drugą szansę , przepraszał powtarzając ciągle jak bardzo mnie potrzebuje i kocha , jak nie radzi sobie z życiem i nie potrafi zapanować nad emocjami , mówił , że mu zależy i że będzie walczył nawet jak nie będę dawać szans temu związkowi , wybaczyłam mu wszystko zapewniając , że będzie jak dawniej , że nadal będziemy się kochać , pocałował mnie.. i wtedy zadzwonił budzik . /
grozisz_mi_xd
|
|
|
|
Dodaj komentarz
