 |
Czy jest na moblo jeszcze jakaś osoba , która ogląda "Niekrytego Krytyka" ? ♥
|
|
 |
Podobasz mi się, ale za chuja Ci tego nie powiem.
|
|
 |
Był chory. Miał zespół "SkurwielaBezUczuć"
|
|
 |
Ile razy wybaczałaś komuś, tylko dlatego, że nie chcesz go stracić?/net
|
|
 |
ważne, że za 300 dni , znowu będą wakacje ♥
|
|
 |
Domówka u niego. Siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła, jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno, żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM, ŻE BEZ POŻEGNANIA. Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach, pomyślała, że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu. "Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów." Ugięły się pod nią kolana. Miała wrażenie, że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto. ♥ / lovechuck
|
|
 |
Co by było, gdyby rapu nie było ? :
|
|
 |
najlepszych ludzi poznaje się przypadkowo, zawsze./czarnycharakter
|
|
 |
wakacyjna miłość? kurwa, już nigdy! od dziś będą tylko znajomi, browar i wódka./czarnycharakter
|
|
 |
GDYBY KÓZKA KWIECIEŃ PLECIEŃ TO BY SLIMAK CHUJ CI W DUPĘ ♥
|
|
 |
' Wiesz, brakuje mi tych spontanów. Ognisk, wypalonych fajek, odprowadzania do domu, kłótni z mamą o to, że wróciłam za późno, wyrzutów związanych z towarzystwem. Nie zapomniałam o pocałunkach, pięknych słowach, godzinnych pożegnaniach w klatce schodowej, Twojej lufki w kieszeni mych spodni, palenia zioła, którego nie mogłam Ci odmówić. Z perspektywy czasu, wydaje mi się, iż cudownie było zmienić się na kilka tygodni z rozpieszczonej panienki, w totalnego szaleńca, początkującego ćpuna, który swobodnie przeskakuje przez siatkę, niszcząc przy tym swoje szare dresy. Ale wiesz co? Opłacało się.. '/xhwgye
|
|
|
|