 |
Ty myślisz, że jak napiszesz na gg to ja rzucę wszystko dla ciebie i będę tobie ulegać? Ale tak nie będzie jak napiszesz, to ja odpiszę ci: sorry, ale jestem zajęta, odezwę się później. I będziesz czekał dotąd aż zobaczysz ode mnie wiadomość z treścią: no już to co słychać? Teraz pomyśl ile ja czasu czekałam na te 5 słów?
|
|
 |
Jeśli mogłabym wybrać jak chcę umrzeć to chciałabym aby to nastąpiło w nocy. W Twoich ramionach. Otulona Twoim zapachem i ciepłem Twojego ciała. Wtulona w Twój muskularny tors. A moje ostatnie wypowiedziane słowa brzmiałyby tak : Wiesz, że długo bez Ciebie nie wytrzymam. Już niedługo znowu będziemy razem. I nawet śmierć nas nie rozłączy.
|
|
 |
A co będzie, gdy za 10 lat wpadniemy na siebie przypadkiem ? Będziemy mądrzejsi, bogatsi w doświadczenia... A co będzie jeśli uczucia ze szczenięcych lat powrócą ? Ja wiem co wtedy będzie. Rzucimy wszystko w pizdu i razem uciekniemy tam gdzie nikt nas nie znajdzie. A potem najprawdopodobniej znowu odejdziemy od siebie bez słowa wyjaśnień. Tylko tym razem już nie będziemy mieli do czego wrócić.
|
|
 |
Mój pokój. Ciemno. Noc. Siedzę na łóżku. Obok mnie leży telefon. Włączone gadu. Robisz siędostępny. Czekam 15 minut. Nie piszesz... Wchodzę na niewidok. Po chwili Ciebie też nie ma. Zasypiam z myślą, że następnej nocy napiszesz i znowu do rana nie pójdę spać, bo moje myśli będzie zaprzątać najcudowniejsza osoba pod słońcem.
|
|
 |
A gdybym to ja była bardziej zdenerwowana niż Ty, podszedłbyś do mnie i przepraszał, tyle że ja bym udawała że mnie to nie rusza a w głębi duszy, odpowiadałabym Ci tym samym, w końcu uległa bym i się na Ciebie rzuciła z płaczem.
|
|
 |
I milczał byś wtedy kiedy bym płakała, wysłuchiwał wszystkiego co mnie gryzie i jedyne co byś robił to przytulał i obejmował mnie, a na koniec pocałował i położył na swoich kolanach bym mogła przy tobie zasnąć.
|
|
 |
wiesz, że przez ciebie zaoszczędzam na kasie, nie? przecież nie wydaje już tyle na ciuchy, nie idzie tyle za prąd bo nie siedze całymi dniami na GG, no i kieszonkowego jakby mam więcej bo nie doładowuję sobie codziennie konta dla Ciebie. i widzisz? oboje jesteśmy zadowoleni. Ty masz swoją lafiryndę, ja mam więcej kasy.
|
|
 |
czasem zazdroszczę innym dziewczynom, że kogoś mają. mówiąc czasem mam na myśli często. Z drugiej strony bycie samej jest zajeebiste , bo masz czas tylko dla siebie i nie musisz dzielić go z chłopakiem. Romantyczne filmy tylko popędzają chęć posiadania kogoś.Kogo ja okłamuję? potrzebuję kogoś teraz, tu, przy mnie. ktoś musi mnie przytulić, ale nie jako koleżankę. tylko jako kogoś więcej. i nie mam na myśli przyjaciółki.
|
|
 |
Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką, oznaczającą przychodzący SMS. Odblokowała i spojrzała na ekran. Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość. Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia. I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze.
|
|
 |
Przyjaźń nie potępia w chwilach trudnych, nie odpowiada zimnym rozumowaniem: gdybyś postąpił w ten czy tamten sposób... Otwiera szeroko ramiona i mówi: nie pragnę wiedzieć, nie oceniam, tutaj jest serce, gdzie możesz spocząć.
|
|
 |
Jeśli źle życzymy człowiekowi, któremu kiedyś ofiarowaliśmy miłość, to tak, jak byśmy opluwali samego siebie. Jeśli nie mamy szacunku dla tej drugiej osoby, miejmy chociaż szacunek dla tego kogoś, kim byliśmy wtedy.
|
|
 |
A Ty myślisz ,że czemu jak byłam malutka w wózeczku to płakałam ? Bo kurcze chciałam sobie najnormalniej w świecie popatrzeć na ładnych chłopców a dorośli jak na złość machali mi przed oczami jakimiś głupimi grzechotkami .
|
|
|
|