 |
Kurwa. To nie jest miłość. Jestem po prostu cholernie Tobą zauroczona. // Annalina
|
|
 |
"Czuje że robię z siebie idiotę, udając że mnie nie interesujesz.."
|
|
 |
|
lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. pamiętasz, kiedy zabezpieczać się znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorsza rzecz, którą mogłaś usłyszeć od chłopaka to że jesteś głupia. kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem. twoimi największymi wrogami było twoje rodzeństwo. kiedy w wyścigach chodziło tylko o to kto pobiegnie najszybciej. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. jedynym narkotykiem było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą mama wrzucała do zupy? najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci i kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro. dorosłość, dlaczego nie mogliśmy się jej doczekać?
|
|
 |
niby cię kocham, ale nie wiem, czy tak jest naprawdę. lepiej jest bez ciebie. nie potrafię patrzeć na ciebie, bo za bardzo cię kocham. // szeejk
|
|
 |
w sumie nie wiem, po co tu jestem, po co żyję. // szeejk
|
|
 |
wiedziałam już wtedy, że moje życie nie ma najmniejszego sensu. // szeejk
|
|
 |
łączyło nas tak wiele, teraz już nie łączy nic. // szeejk
|
|
 |
Idąc, paliłam za sobą wszystkie mosty, a teraz każesz mi wracać... // Annalina
|
|
 |
Jak mam się uśmiechać, gdy widzę Twoją obojętność? Jak mam żyć i nie płakać, skoro wiem, że powinnam o Tobie zapomnieć? // Annalina
|
|
 |
Fajnie by było być szczęśliwą... // Annalina
|
|
|
|