 |
założę spodnie dresowe, białe nike, koszulkę HG i zwyczajnie pójdę swoim życiem. nowym życiem. nowym życiem, w którym ciebie nie ma. // szeejk
|
|
 |
składałeś wiele obietnic, których nie miałeś zamiaru spełnić. // szeejk
|
|
 |
była przecież tą, o której mówili 'twarda sztuka'. nikt by nigdy nie pomyślał, że taki frajer jak on, ją zniszczył. a jednak. // szeejk
|
|
 |
KONIEC, KONIEC, KONIEC, KONIEC,KONIEC... ile razy tak sobie wmawiałaś? // szeejk
|
|
 |
lubię spać. podczas snu zdecydowanie mniej o tobie myślę. // szeejk
|
|
 |
mógłbyś coś. być byś mógł.
|
|
 |
"Czuje że robię z siebie idiotę, udając że mnie nie interesujesz.."
|
|
 |
to że się zaczęłam uśmiechać, że znowu zaczęłam nosić sukienki, że przyjaciele są teraz numer one, że jakoś sobie to niby ułożyłam, choć wcale nie ułożyłam.. to kurwa nie znaczy, że o tobie zapomniałam. // szeejk
|
|
 |
pamiętała jego każde słowo, każdą obietnicę, przestrogę. uwielbiała jego słyszeć jego głos, teraz może go odsłuchiwać tylko wtedy, gdy mówi do innej 'kocham cię'. // szeejk
|
|
 |
" powiedz jeszcze raz " - najlepsze słowa , aby mieć chwile na ogarnięcie tego co do nas mówią .
|
|
|
|