 |
ktoś rzuca ci linę, a Ty chcesz się na niej wieszać, zamiast się po niej wspiąć .
|
|
 |
pozdro dla Ciebie i Twojego małego.
|
|
 |
Mąż do żony: czy nosiła byś buty nie mając nóg? Żona : nie. Mąż : to po chuj Ci stanik?
|
|
 |
To są błędy młodości ,których nigdy nie będziesz mógł naprawić... zapamiętaj. ogarnij swoje życie dopóki masz czas i nie spierdol tego jeszcze bardziej.
|
|
 |
zrozumiałam że miłość przegrała, zostały wspomnienia, bo Ty nie chcesz nic zmieniać :(((
|
|
 |
I cóż mi pozostało z Twoich wielkich małych słów ? Jesiennych obietnic że nie znikniesz nigdy z moich snów ?! I ciągle próbuję zapomnieć o wszystkim,Gdy palę Twe fotografie. Gdy jestem w miejscach gdzie byliśmy razem, Przystaję i płaczę ukradkiem.... :(((
|
|
 |
To była wczesna jesień. A może była późna. Jesiennych deszczowych dni, I tak przecież nikt nie rozróżnia.... Zamykam oczy i spuszczam głowę, Gdy widzę Ciebie przypadkiem. Gdy jestem w miejscach gdzie byliśmy razem, Przystaję i płaczę ukradkiem.....
|
|
 |
Ty jesteś taki uparty, Ciągle patrzysz w przeciwną stronę. Wiesz, że jedno twoje spojrzenie,
może mi zwrócić, to co było stracone..
|
|
 |
Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham. To się mylisz... Ja, ci przecież to mogę w każdej chwili-Wyszeptać, wyśpiewać, powiedzieć, jak wolisz. Tak szybko, w dwóch słowach, lub całkiem powoli. Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham, jesteś w błędzie...
|
|
 |
ludzie są serdeczni jak środkowy palec!
|
|
 |
Pusty pokój, słuchasz mojego głosu
Twój los staje się częścią mojego losu
|
|
 |
Burzowe chmury, którym nie ma końca
Wyciskają z ulic ostatni promień słońca
|
|
|
|